Poranna filiżanka kawy stanowi dla niektórych prawdziwy rytuał. Innym to nie wystarcza i małą czarną raczą się niemal przez cały dzień - po śniadaniu, obiedzie, a nawet przed kolacją. Jakkolwiek w ilości wypijanej kawy nie dorównujemy jeszcze Włochom, zwyczaj raczenia się tym popularnym napojem jest u nas powszechny. Niemniej jednak dla niektórych może być kłopotliwy, kawa nie jest polecana wszystkim bez wyjątku.
Zielona herbata i Tai Chi są szczególnie dobre dla utrzymania zdrowia u kobiet po menopauzie, twierdzą naukowcy. Tai Chi obejmuje powolne i rozważne ruchy, co sprawia, że stanowi formę ćwiczeń dla niemal każdego. Jakkolwiek jest to sztuka walki, która nie wymaga korzystania z broni i nie cechuje jej agresja.
Uczeni z Newcastle University odkryli, że regularne picie zielonej herbaty może wykazywać działanie ochronne przed chorobą Alzheimera i innymi formami demencji.
Picie herbaty zmniejsza ryzyko raka jajnika - wynika z nowego badania.
Przedstawiamy jeszcze jeden powód, aby zaparzyć filiżankę zielonej herbaty. Do prozdrowotnych właściwości napoju zaliczyć należy korzystne działanie na układ kostny.
Wiemy, że nakładając na oczy schłodzone torebki herbaty można zmniejszyć obrzęk, ale już niewielu ludzi zdaje sobie sprawę z tego, że picie dużej ilosci herbaty może się również przyczynić się do zmniejszenia ryzyka jaskry i innych chorób oczu. Nie każda jednak herbata ma takie właściwości. Nie pomoże tu Earl Grey czy English Breakfast, ale zielona herbata jak najbardziej.
Minister zdrowia Ewa Kopacz uspakaja twierdząc, że nie ma dla Polaków niebezpieczeństwa w związku z epidemią grypy na Ukrainie. Mimo to, wszystkie stacje radiowe i telewizyjne zaczęły kampanię informacyjną na temat grypy, także tej wywoływanej A/H1N1, sytuacji na Ukrainie i ilości zachorowań w Polsce. Co możemy zrobić na własną rękę, by nie dać się przeziębieniom i grypie? Na pewno wzmocnić układ odpornościowy.
Ponad 5000 lat temu porywisty wiatr strącił przypadkowo kilka liści z dziko rosnącego drzewa herbacianego wprost do cesarskiej filiżanki. Smak naparu zachwycił chińskiego cesarza Chen-nunga i pozwolił zająć mu poczesne miejsce w dziejach ludzkości. Obecnie z krzewu herbacianego, w zróżnicowanych procesach produkcji, pozyskujemy zarówno zieloną jak i czarną odmianę herbaty. W 1879 roku dzięki książce kucharskiej „Housekeeping in Old Virginia" zielona herbata zagościła na kartach historii w mrożonej formie.
W aptekach i sklepach zielarskich pojawiły się suplementy diety zawierające w swoim składzie ziele Gymnema sylvestre i zieloną herbatę. Przygotowany z nich napar reguluje poziom cukru we krwi i znacznie zmniejsza chęć sięgnięcia po słodycze.
Biała herbata uważana jest za najszlachetniejszy, bo najrzadziej spotykany gatunek.
Zieleń to piękno, spokój i harmonia - idealne współgranie duszy i ciała. Warto zadbać o dobrą formę i właściwą oczyszczającą dietę, której znakomitym uzupełnieniem jest zielona herbata.
Zbuntowane cząsteczki tlenu z dużą szybkością poruszają się po naszym organizmie utleniając każdy napotkany związek. Efekt? Uszkodzone komórki, tkanki, postępujący proces starzenia.
Zielona herbata znana jest ze swych prozdrowotnych właściwości, amerykańscy naukowcy odkryli, że zawarta w niej substancja może hamować rozwój raka piersi.
Kolejne naukowe doniesienia potwierdzają korzystny wpływ zielonej herbaty na nasze zdrowie.
Jest jednym z najstarszych i najwartościowszych napojów świata. W Chinach znana od ponad 4500 lat. W chińskiej medycynie zielona herbata jest podstawą niemalże każdej tradycyjnej terapii. Chińczycy używają jej do leczenia zaburzeń trawiennych, rozstrojów żołądka, zatruć alkoholowych, a także bólów głowy, zaburzeń koncentracji czy kłopotów ze wzrokiem.