Wyniki nowych badań przeprowadzonych w Szwajcarii wskazują, że hałaśliwe sale operacyjne mają negatywny wpływ na pacjentów przechodzących zabieg chirurgiczny. W toku zaprezentowanych w czasopiśmie British Journal of Surgery badań odkryto, że u chorych, którzy są poddawani operacji w sali o znacząco wyższym poziomie hałasu, pojawiają się infekcje rany pooperacyjnej (SSI), co zmusza ich do wydłużenia swojego pobytu w szpitalu średnio od 7 do 13 dni i w efekcie potraja koszty.
Według badania „Philips Index 2010. Jakość życia Polaków" większość z nas (72%) czuje niepokój, kiedy ma pójść do szpitala, a 83% jest zdania, że jeśli to tylko możliwe, to powinno się unikać operacji. Blisko połowa respondentów (55%) kieruje się do szpitala, gdy ma problemy zdrowotne, podczas gdy 45% uważa, że większość tych problemów rozwiązuje się sama.
Szpitale nagminnie łamią przepisy dotyczące bezpiecznego przechowywania informacji medycznych pacjentów – wynika z badań amerykańskich i brytyjskich instytucji ochrony zdrowia.
W 2009 r. rynek prywatnej opieki zdrowotnej w Polsce osiągnął wartość 27,9 mld zł, co stanowiło wzrost o około 8 procent w porównaniu do 2008 r. - wynika z raportu firmy PMR. Na wartość rynku składają się opłaty za leki i sprzęt medyczny, usługi rehabilitacyjne, badania diagnostyczne i wizyty lekarskie ponoszone bezpośrednio z kieszeni pacjenta, opłaty w szarej strefie, abonamenty oferowane przez firmy medyczne, prywatne ubezpieczenia zdrowotne oferowane przez towarzystwa ubezpieczeniowe oraz inne opłaty ponoszone bezpośrednio z kieszeni pacjenta.
Trzy oddziały warszawskiego Szpitala Klinicznego Dzieciątka Jezus otrzymały certyfikat "Szpital bez bólu", świadczący o zapewnianiu pacjentom standardów uśmierzania bólu pooperacyjnego. Program "Szpital bez bólu" zainicjowany został przez Polskie Towarzystwo Badania Bólu. Celem przedsięwzięcia jest wyłonienie placówek, wyróżniających się pod względem zaangażowania w zwalczanie bólu, który dotyka Pacjentów po operacji.
Pacjenci badani przy pomocy specjalistycznych urządzeń medycznych nie mają gwarancji bezpieczeństwa podczas wykonywania zabiegu - twierdzi Najwyższa Izba Kontroli. Nie mogą być też pewni otrzymanego wyniku. NIK stwierdziła, że większość publicznych zakładów opieki zdrowotnej oszczędza na przeglądach i konserwacji specjalistycznego sprzętu oraz zaniedbuje stosowanie obowiązkowych procedur ochronnych. To igranie ze zdrowiem ludzi - ostrzega NIK.
Stan techniczny budynków szpitalnych jest zły - wynika z kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli. Największy niepokój NIK budzi zabezpieczenie przeciwpożarowe. W większości skontrolowanych szpitali brakowało przeciwpożarowego wyposażenia budynków - gaśnic, hydrantów i alarmów. W blisko połowie skontrolowanych placówek służby zdrowia stan dróg pożarowych uniemożliwiał korzystanie z nich strażakom.
Projekt ustawy dopuszczający alternatywne wobec spalania metody utylizacji szpitalnych odpadów, czyli autoklawowanie i sterylizację, został przyjęty przez rząd w marcu tego roku. Trafił już do parlamentu.
Musimy zdać sobie sprawę z tego, że choruje cały organizm. Nie można np. powiedzieć, że pacjent ma tylko chore nerki, bo wiadomo, że u takich chorych dochodzi np. do zmian układu sercowo-naczyniowego. A więc leczymy całego człowieka, a nie wyłącznie jego jeden narząd. Nie da się leczyć tylko "kawałka" chorego.
Wśród zakażeń szpitalnych legionella jest zagrożeniem marginalnym, ale w skali kraju jest problemem niedoszacowanym i wymagającym znacznie lepszej diagnostyki. Pojawia się za to od czasu do czasu w prasowych doniesieniach.
Lekarze chcą bronić swoich praw. Będą walczyć, aby były takie same jak te, które mają funkcjonariusze publiczni na służbie. Chodzi tu m.in. o odpowiedzialność za akty agresji słownej i fizycznej ze strony pacjentów.
Listy oczekujących na specjalistyczne zabiegi wprowadzono, aby zapewnić sprawiedliwy i oparty na przejrzystych kryteriach dostęp do opieki medycznej - informuje "Metro". Jednakże, niektórzy pacjenci czekają na operację od kilku miesięcy nawet do kilku lat, inni jednak potrafią obejść kolejki.
Od nowego roku Narodowy Fundusz Zdrowia przestanie pokrywać koszty funkcjonowania szpitalnych oddziałów, w który hospitalizowani są przewlekle chorzy – informuje Metro.
Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski zwrócił się do Ministerstwa Zdrowia z prośbą o udzielenie informacji na temat skali zjawiska samobójstw popełnianych przez pacjentów w polskich szpitalach oraz działań podejmowanych na rzecz zapewnienia hospitalizowanym chorym bezpieczeństwa i ochrony przed targnięciem się na własne życie. Prośba rzecznika jest bezpośrednio związana z powtarzającymi się w ostatnim czasie przypadkami samobójczych zgonów pacjentów przebywających w szpitalach.
Polacy są negatywnie nastawieni do planów komercjalizacji szpitali, ponad połowa respondentów sondażu CBOS sądzi, że przyniesie to profity prywatnym inwestorom i lekarzom, dla pacjentów zaś będzie krzywdzące.
Bakteria z jamy ustnej odpowiedzialna za rozwój nowotworu jelit