Muzyka silnie oddziałuje na zdolności poznawcze. 90-letnia kobieta, z którą z powodu demencji codzienny kontakt jest bardzo utrudniony, „wraca do siebie" po założeniu słuchawek...
Słuch ma wpływ na równowagę, poziom odczuwania stresu i wiele innych mniej oczywistych funkcji oraz dolegliwości. Oto kilka ciekawych faktów na temat tego zmysłu.
Czy to przemierzając ulice z przytupem, czy wylewając pot na siłowni, czy ucząc się najnowszych kroków tanecznych, wiele osób lubi słuchać muzyki w czasie zażywania ruchu. Naukowcy są obecnie przekonani, że połączenie ruchu i muzyki może mieć dobroczynny wpływ na nasz mózg.
Uczeni z Uniwersytetu w Niszu w Serbii przebadali pacjentów z chorobami serca i odkryli poprawę wydolności układu sercowo-naczyniowego, gdy chorzy słuchali muzyki. Jeszcze lepsze efekty dało bycie melomanem podczas uprawiania sportu.
Zaangażowanie umysłu w słuchanie muzyki pomaga w odciągnięciu uwagi od tego, co nieprzyjemne - może pomóc złagodzić ból.
Uzdrawianie dźwiękiem znane jest w kulturze wschodu od ponad 5 tysięcy lat dzięki świętym księgom hinduizmu. Masaż uzyskany za pomocą muzyki gongów i mis tybetańskich pozwala m.in. na pozbycie się napięcia, bólu, unormowanie ciśnienia tętniczego, a nawet regulację przemiany materii.Od niedawna ta metoda terapeutyczna dostępna jest także w krajach zachodnich.
Rytmiczne dźwięki poprawiają sprawność ruchową u osób po udarze mózgu, pisze Siski Green z sagazone.
W porze zimowej szczególnie ważne jest, aby cieszyć się spokojem i umieć zredukować rosnący poziom stresu. Jane Garton z sagazone oferuje kilka rad.
Siła niektórych melodii bywa znaczna. Pewne piosenki kojarzymy z najpiękniejszymi chwilami w życiu, inne z tymi najsmutniejszymi i ze zdziwieniem często spostrzegamy, że określony utwór bezwiednie wprawia nas w dobry lub zły nastrój - kojarzy się z rozmaitymi sytuacjami i stanami duszy, w jakich się w danym momencie znajdywaliśmy. Piosenka może działać jak sławne magdalenki Prousta, które wywołują reminescencje i wprawiają w określony nastrój.
Chorująca na nowotwór 85-letnia Margaret Priebe znalazła osobliwą pomoc przetrwaniu uporczywej terapii - słuchała utworów Metalliki.
Okazuje się, że muzyka nie tylko łagodzi obyczaje, ale także leczy. Serwis radia „BBC” podaje, że u tych pacjentów szpitala Chelsea and Westminster, którzy regularnie słuchali muzyki zauważono szybszą poprawę stanu zdrowia.
Jak przedstawia magazyn Journal of Advanced Nursing, muzyka w znacznym stopniu łagodzi ból wywołany różnymi przewlekłymi schorzeniami. Okazuje się, że słuchanie muzyki może zredukować odczuwanie bólu nawet o 21 proc., zaś objawy depresji może zmniejszyć aż o 25 proc.
Operacja bariatryczna pomaga lepiej kontrolować poziom glukozy u diabetyków