Strona głównaZdrowieLecznicza moc muzyki

Lecznicza moc muzyki

Siła niektórych melodii bywa znaczna. Pewne piosenki kojarzymy z najpiękniejszymi chwilami w życiu, inne z tymi najsmutniejszymi i ze zdziwieniem często spostrzegamy, że określony utwór bezwiednie wprawia nas w dobry lub zły nastrój - kojarzy się z rozmaitymi sytuacjami i stanami duszy, w jakich się w danym momencie znajdywaliśmy. Piosenka może działać jak sławne magdalenki Prousta, które wywołują reminescencje i wprawiają w określony nastrój.
Lecznicza moc muzyki [© WavebreakMediaMicro - Fotolia.com] Muzyka może więc poprawić humor, a co za tym idzie - ogólne samopoczucie. Jak wskazują naukowcy, pomaga łagodzić objawy depresji, zmniejsza uczucie stresu, stanowi „środek" wspomagający leczenie różnych chorób.

Korzyści ze słuchania muzyki były cenione przez uzdrawiaczy od niepamiętnych czasów. Dziś na nowo bada się możliwości zastosowania muzykoterapii w celu łagodzenia przebiegu wielu chorób.

„Podczas gdy słów używamy najczęściej, aby komunikować fakty, muzykę stosujemy, by komunikować emocje lub je wywoływać", mówi doktor Mike Lowis, psycholog z University College Northampton. Uczony prowadził badania dotyczące wpływu muzyki na wywoływanie, czy też współwywoływanie tego co nazywamy doświadczeniem pełni istnienia, przeżyciem mistycznym (tzw. ang. peak-experience), tj. momentem intelektualnej i intuicyjnej przejrzystości. Doktor Lowis przypisuje muzyce tę unikalną zdolność do łączenia lewej (odpowiadającej za logiczne myślenie) i prawej (odpowiadającej za emocje) półkuli mózgu.

Zagrajmy to jeszcze raz

Jak doskonale wiedzą twórcy filmów i programów telewizyjnych, odpowiednio skomponowana muzyka stwarza nastrój szybciej niż akcja, stroje, czy dialogi. „Wystarczy fragment utworu, który już słyszałeś/aś w chwili odczuwania silnych emocji, a ponownie ich doświadczysz", wyjaśnia Lowis.

Muzyka może także pomóc nam odwrócić uwagę od bólu, rozproszyć zły nastrój i regulować pracę organizmu. „Jak się uważa, muzyka sprawia synchronizację komórek mózgowych i ścieżki nerwowej. Na przykład, niemożliwym jest niemal, by nie dostosować swojego kroku do tempa słyszanego utworu muzycznego", mówi Lowis. To wyjaśnia, dlaczego muzyka może pomóc uregulować rytm pracy serca, ciśnienie krwi i miarowość oddechu.

Muzyka jako środek leczniczy

Amerykańscy naukowcy odkryli, że muzyka może pomóc zmniejszyć uczucie gniewu, łagodzić objawy depresji, wspomagać dobry sen u osób chorych na Alzheimera; pomaga chorym na Parkinsona i tym, którzy przeszli zawał, utrzymać równowagę i chodzić równomiernym krokiem. Muzyka łagodzi stany depresyjne i irytację, których nierzadko doznają pacjenci po ataku serca, na oddziałach intensywnej terapii zaś jest stosowana w celu uczynienia pracy serca rytmiczną. W istocie, już pół godziny słuchania uspakajającej muzyki daje takie efekty, jak 10 miligramów valium i to bez skutków ubocznych.

W Stanach Zjednoczonych rośnie liczba szpitali, w których stosuje się muzykę, aby wspomóc leczenie pacjentów. Odpowiednia melodia łagodzi ból towarzyszący chronicznym schorzeniom, jak np. zapaleniu stawów, zmniejsza tym samym zapotrzebowanie na środki uspakajające. Pomaga również osłabić nudności towarzyszących terapiom nowotworów.

Łatwość słuchania

Choć eksperci nie wiedzą dokładnie, dzięki jakiemu mechanizmowi muzyka wywołuje wspomniane efekty, są przekonani, że odpowiada za to budowa naszego mózgu. Ludzie mają naturalną skłonność do muzyki. "Kiedy ogląda się skany mózgu pacjentów słuchających utworów muzycznych, świecą one niczym choinka świąteczna", mówi doktor Raymond Macdonald, psycholog z Glasgow's Caledonian University.

„Najwcześniejsza komunikacja pomiędzy rodzicami a dziećmi ma więcej wspólnego z muzyką niż językiem. Dźwięki melodii pełnią ważną rolę w tworzeniu więzi między matką i ojcem a ich potomkami. Nim zaczynamy mówić, śpiewamy. To przywiązanie do muzyki pozostaje z nami przez całe życie", wyjaśnia doktor Raymond Macdonald.

Badanie przeprowadzone przez Macdonalda w szkockich szpitalach potwierdziło jego rozważania. Odkrył, że słuchanie ulubionego utworu muzycznego może pomóc zmniejszyć ból i zdenerwowanie u pacjentów przechodzących różne zabiegi.


Muzyka a terapia

Ponieważ istnieje paralela między rodzajem muzyki a nastrojem słuchacza, terapeuci często zaczynają terapie od puszczenia utworu, który odzwierciedlałby humor pacjenta. W trakcie pracy zaś wykorzystują dzieła mogące wprawić w dobry nastrój.

Wykorzystuje się też zależność między pamięcią a określonymi utworami. Kluczową sprawą jest wybranie muzyki, którą się lubi i kreowanie przy jej pomocy dobrych skojarzeń. To działa bez względu na to, czy dana osoba uwielbia Beethovena, czy też Stonesów, mówi doktor Macdonald.

Wykorzystaj siłę muzyki

• „Śpiewać każdy może", ale i niemal każdy lubi. „Nuć sobie ulubione melodie kiedy tylko możesz - podczas kąpieli, pod prysznicem, sprzątając mieszkanie. To pomoże się zrelaksować i poprawi humor. Mozart nucił w trakcie komponowania, dzieci nucą, gdy są szczęśliwe - to sprawdzona metoda na wyrażenie radości i osłabienie odczuwania niepokoju", mówi doktor Macdonald.

• Spróbuj zagrać na jakimś instrumencie. Jeśli zawsze marzyłeś/aś o grze na gitarze, pianinie czy nawet perkusji - nigdy nie jest za późno na naukę. Jak uważa doktor Raymond Macdonald, to pomaga wytworzyć lepsze umiejętności komunikowania się, poprawić samoocenę i pewność siebie. „Dla wielu z nas pierwszy kontakt z instrumentem muzycznym był dość zniechęcający. Ale nie ma w tym nic magicznego - z odpowiednią motywacją niemal każdy może cieszyć się odtwarzaniem muzyki przez samego siebie," mówi Raymond Macdonald.

Przeczytaj także


Nadciśnienie - diagnoza, objawy, leczenie, profilaktyka

Nadciśnienie tętnicze, czyli hipertensja to jedna z najczęściej występujących przewlekłych dolegliwości układu krwionośnego. Niestety, jest to również schorzenie groźne i jeśli nie jest leczone, może prowadzić do poważnych problemów ze zdrowiem, a nawet do śmierci. czytaj dalej »


Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 20:36:34, 09-11-2009 Ania18

    Prowadzę małą dziełalność gospodarczą i muszę prowadzic ksiegi.Jest to żmudna praca.I mam taki zwyczaj,że towarzyszy mi zawsze muzyka i piosenki Leonarda Cohena.Jest w nich coś takiego spokojnego ,kobiecego. I wtedy praca idzie mi składnie i szybko. A radio które jest najlepsze toTok FM. Pozdrawiam Seniorów.
  • 20:55:23, 09-11-2009 eledand

    Muzyka mnie tez pomaga w trudnych chwilach.Cohen lub Gregorianie.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Hospicja.pl
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Pola Nadziei
  • Umierać po ludzku
  • Oferty pracy