Stwardnienie rozsiane (SM) jest nieuleczalną chorobą autoimmunologiczną ośrodkowego układu nerwowego. W Polsce na to schorzenie cierpi 45 tysięcy osób. O stwardnieniu rozsianym krążą różne mity, które wpływają na postrzeganie osób chorych. Tymczasem schorzenie to nie odbiera im wiedzy, inteligencji czy doświadczenia zawodowego – przekonuje kampania społeczna „SM - walcz o siebie” prowadzona pod hasłem: „W naszym życiu jest wiele ważniejszych rzeczy niż stwardnienie rozsiane”.
Stwardnienie rozsiane (określane również skrótowo SM od swej łacińskiej nazwy sclerosis multiplex, lub MS z angielskiego multiple sclerosis) to ciężka, przewlekła choroba ośrodkowego układu nerwowego. W przebiegu tej choroby dochodzi do wielomiejscowego uszkodzenia tkanki nerwowej. Uszkodzenia polegają na zaniku mieliny (czyli budulca osłony włókien nerwowych) czyli demielinizacji włókien nerwowych. Na stwardnienie rozsiane najczęściej chorują osoby młode, pomiędzy 20 a 40 rokiem życia. Częstość występowania SM w populacji to od ok. 5 do ok. 120 przypadków na 100 tysięcy osób.
Ryzyko rozwoju otępienia stopniowo wzrasta wraz z wiekiem. Poza tym jednak na wystąpienie demencji oddziałują: historia choroby w rodzinie, styl życia, określone choroby, takie jak cukrzyca, nadciśnienie, czy wysoki poziom cholesterolu, a także depresja.
Przy wyższym poziomie promieniowania UVB rozwój choroby jest o 21 procent niższy.
Schorzenia mózgu, w tym zaburzenia rozwojowe, psychiatryczne i zaburzenia zwyrodnieniowe układu nerwowego, są ogromnym obciążeniem, zarówno pod względem ogromu ludzkich cierpień, jak i kosztów gospodarczych.
Korzyści płynące z Tai Chi dla seniorów są trudne do przecenienia. To relaksująca, łagodna forma ćwiczeń, która wymaga jedynie około 20 minut zaangażowania dziennie, by wynagrodzić to zaangażowanie.
Stosowanie wyciągu z konopi pomaga złagodzić bolesną sztywność mięśni u chorych na stwardnienie rozsiane (multiple sclerosis, MS).
Aż 45% Polaków chorujących na stwardnienie rozsiane (SM), wbrew powszechnej opinii społecznej uważa, że diagnoza to nie wyrok. Pacjenci z SM mogą realizować życiowe plany i marzenia. Przekonuje o tym ogólnopolska kampania społeczna „SM – Walcz o siebie” zainaugurowana 18 września 2012 r. w Warszawie.
Umiejętne zarządzanie stresem może przyczynić się do zmniejszenia progresji stwardnienia rozsianego. Trening radzenia sobie ze stresem może pomóc osobom ze stwardnieniem rozsianym (MS) w spowolnieniu postępu choroby - przynajmniej w okresie leczenia, wynika z najnowszych badań opublikowanych w czasopiśmie Neurology.
Osoby doświadczające osłabienia pamięci stają się zapominalskie i niezdolne do przyswojenia nowych informacji. Częściej się mylą, są zdezorientowane, a jednocześnie bardziej nerwowe z powodu zmagania się z problemami poznawczymi. W jednym przypadku zmniejszenie zdolności zapamiętywania jest czasowe, w innym długotrwałe - wszystko zależy od przyczyn leżących u podstaw dolegliwości.
Jeśli kiedykolwiek doświadczyło się woskowania nóg lub trzeba było usunąć plaster, można było zauważyć, że po początkowym odczuciu bólu powierzchnia skóry staje się niemal zdrętwiała- to efekt oddziaływania własnych „środków uśmierzających" organizmu. Teraz naukowcy odkryli sposób na zwiększenie skutków tych naturalnych substancji. Dzięki temu można by liczyć na większą ulgę w bólu bez użycia środków uspokajających lub innych leków przeciwbólowych, które wpływają na centralny układ nerwowy.
Trwa IV ogólnopolska kampania społeczna „SyMfonia Serc". Kampania zwraca uwagę na problemy osób chorujących na stwardnienie rozsiane (SM), a tegoroczna edycja będzie przebiegać pod hasłem „SM - problem społeczny". Organizatorem kampanii jest Polskie Towarzystwo Stwardnienia Rozsianego (PTSR), które w tym roku obchodzi 20-lecie swojej działalności.
Stwardnienie rozsiane jest najczęstszą chorobą neurologiczną ludzi młodych - na świecie choruje na nią od 2,5 – 3 mln osób, w Polsce około 60 tys. Niestety pomimo dużego postępu wiedzy na temat rozpoznawania SM, chorzy często trafiają do neurologów dopiero po kilku latach, ze kiedy choroba sieje już spustoszenie. – Problem tkwi w tym, że SM ma niezwykle zróżnicowane objawy. Wielu pacjentów szuka diagnozy u ortopedy lub kardiologa, albo jest leczonych zupełnie niepotrzebnie na inne choroby – mówi dr n med. Gabriela Kłodowska-Duda.
Międzynarodowy zespół naukowców, pracujących pod kierunkiem Charité - Universitätsmedizin Berlin i Centrum Medycyny Molekularnej im. Maxa Delbrücka (MDC) w Niemczech, odkrył nowe warianty genetyczne, które przyczyniają się do rozwoju stwardnienia rozsianego, choroby immunologicznej.
Z badań wynika, że zwiększenie poziomu witaminy D w organizmie może spowolnić proces starzenia i chronić przed niektórymi chorobami.