01-12-2011
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Jeśli kiedykolwiek doświadczyło się woskowania nóg lub trzeba było usunąć plaster, można było zauważyć, że po początkowym odczuciu bólu powierzchnia skóry staje się niemal zdrętwiała- to efekt oddziaływania własnych „środków uśmierzających" organizmu. Teraz naukowcy odkryli sposób na zwiększenie skutków tych naturalnych substancji. Dzięki temu można by liczyć na większą ulgę w bólu bez użycia środków uspokajających lub innych leków przeciwbólowych, które wpływają na centralny układ nerwowy.
Naukowcy z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Irvine w USA wskazali konkretny rodzaj białka, które przenosi uśmierzające ból substancje do zranionych, bolesnych części ciała. Fizyczne cierpienie i poczucie dyskomfortu zmniejsza neuroprzekaźnik anandamid.
Substancja wydaje się mieć podobne właściwości i jak marihuana - działa jako środek przeciwbólowy w organizmie, jak również pomaga się uspokoić. Marihuana jest czasem wykorzystywane do celów leczniczych przez pacjentów z przewlekłym bólem, tj. osób chorujących na stwardnienie rozsiane czy reumatoidalne zapalenie stawów. Jednak anandamid nie powoduje, że jest się „na haju" - w przeciwieństwie do marihuany.
Teraz naukowcy wskazali białko odpowiadające za transport anandamidu, więc sądzą, że będzie można w większym stopniu kontrolować niektóre rodzaje bólu, na przykład te spowodowane uszkodzeniem ośrodkowego układu nerwowego (mózgu lub rdzenia kręgowego). Osoby cierpiące z tego rodzaju uszkodzenia nerwów muszą liczyć na środki przynoszące ulgę w bólu, ale wywołujące jednocześnie skutki uboczne, takie jak senność, nudności i zaparcia. Poza tym stosowanie takich leków przeciwbólowych może przynieść dalsze komplikacje. Jeśli naukowcy będą mogli wzmocnić naturalny system łagodzenia bólu, może to znacznie poprawić jakość życia wielu pacjentów.