Bezsenność to jedno z najpopularniejszych zaburzeń snu, objawia się ono tylko nie problemami z zasypianiem, ale i niesatysfakcjonującą jakością nocnego odpoczynku.
Ponad 70 procent z cierpiących na bezsenność ankietowanych odczuwa dolegliwości związane ze snem od ponad miesiąca, a 45 procent z nich źle sypia, aż od 3 lat. Bezsenność jest zatem chorobą, i to niemalże chorobą społeczną. Nie warto jej lekceważyć.
Coraz więcej jest osób, które zimą tracą wszelką inwencję, stają się przygnębione i rozdrażnione, albo wpadają w apatię. Ocenia się, że około 10 proc. naszego społeczeństwa odczuwa mniej lub bardziej nasilone objawy sezonowej depresji. Przedstawiamy kilka praktycznych porad, które powinny pomóc osobom wrażliwym na cykliczne, związane z porami roku zmiany.
Jeśli jesteś jedną z wielu osób rzucających się z boku na bok nie mogąc zasnąć, spróbuj zastosować się do kilku wskazówek pomagających przygotować się do snu.
Bezsenność definiuje się na ogół jako zbyt małą ilość snu występującą co najmniej trzy razy w tygodniu. Nie jest prawdą, że z powodu bezsenności cierpią tylko młodzi, zabiegani i zestresowani ludzie- starszym osobom również nieobce jest to schorzenie. Zbyt wczesne budzenie się, kłopoty z ponownym zaśnięciem, są nie tylko uciążliwe, przeszkadzają w normalnym funkcjonowaniu, lecz także przyczyniają się do obniżenia odporności. Liczba osób zmagająca się z bezsennością wciąż rośnie, obecnie w Polsce jest to ok. 35 proc. populacji.
Badania przeprowadzone na 669 osobach w średnim wieku pokazały, że śpimy znacznie mniej , niż powinniśmy i niż jesteśmy o tym przekonani. Badania, stosując różne kryteria, dowodzą ponadto, że krócej śpią: czarni niż biali, mężczyźni niż kobiety, biedni niż bogaci.