W 2010 roku około 1,3 mln ludzi w wieku powyżej 65 lat chorowało na raka. Za trzydzieści lat liczba ta wyniesie 4,1 mln. Liczba osób w podeszłym wieku z rozpoznaniem raka potroi do 2040 roku, co oznacza, że ponad jedna czwarta osób w wieku powyżej 65 lat zachoruje na nowotwór.
Chociaż dla większości osób wiedza na temat długości życia wiąże się z pytaniami, na które lepiej nie znać odpowiedzi, to dla medycyny może mieć ona pozytywne implikacje. Naukowcy z Uniwersytetów w Glasgow i Exeter w Wlk. Brytanii opracowali być może nowy sposób na sprawdzenie, jak długo dana osoba będzie żyć, na podstawie analizy DNA.
Tysiące pacjentów cierpiących na niezdiagnozowaną demencję umiera co najmniej cztery lata wcześniej niż ci, którzy odpowiednio wcześniej przechodzą badania. To sugeruje, że choroba więc często rozpoznawana dopiero w czasie kryzysu albo w bardzo rozwiniętej fazie.
Światowa Organizacja Zdrowia opublikowała wyniki najnowszych analiz dotyczących średniej długości życia w krajach na całym świecie. Ustalenia nie są zaskakujące - wciąż prym w tej dziedzinie wiedzie Japonia. Rekord długowieczności należy do kobiet zamieszkujących Kraj Kwitnącej Wiśni.
Kobiety częściej niż mężczyźni skarżą się o swoje zdrowie, nawet jeśli są w lepszej kondycji, wynika ze statystyk. Tymczasem to panowie żyją krócej.
Gen zawarty w spermie odpowiada za to, że mężczyźni żyją krócej niż kobiety, uważają japońscy naukowcy.
Jak informuje medyczny magazyn „The Lancet", około połowa dzieci rodzących się obecnie w krajach zachodnich dożyje stu lat. To wielkie wyzwanie dla ludzi nauki i medycyny. Trzeba się bowiem zatroszczyć o pomoc w pozostawaniu sprawnym i aktywnym także w starszym wieku.
Bakteria z jamy ustnej odpowiedzialna za rozwój nowotworu jelit