10-05-2011
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Unia Europejska zdążyłą nas przyzwyczaić do zmian w określeniach handlowych niektórych produktów, których nazwy ukształtowały się w języku polskim na podstawie innych przesłanek i zasad aniżeli w zachodnich krajach europejskich. Musimy też przyjąć sformułowania, które dopasowuje się, nawet wbrew logice, do określonych doraźnych potrzeb merkantylnych. Takim przykładem jest zaliczenie ślimaka do grupy ryb śródlądowych, aby można było dotować jego hodowlę, czy też marchwi do owoców, aby można produkować z niej dotowane dżemy. Teraz i naturalna woda mineralna może nie mieć składników mineralnych i być produkowana ze zwykłej wody.
Mineralna po staremuDotychczas nazwa „naturalna woda mineralna” oznaczała wodę zawierającą bogactwo ważnych dla zdrowia człowieka składników mineralnych, która przeznaczona była do picia w celach dietetycznych, odżywczych i profilaktyczno zdrowotnych. Pojęcie takie utrwaliło się przez wiele dziesiątków lat i weszło na trwałe w świadomość konsumentów. Kodyfikowało to wiele aktów prawnych, na przykład rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 27 grudnia 2000 r., w którym napisano, że: naturalna woda mineralna to woda podziemna, pierwotnie czysta posiadająca właściwości odżywcze lub dietetyczne, zawierająca powyżej 1000 mg/dcm3 rozpuszczonych składników mineralnych (…) lub zawierająca w określonym stężeniu jeden ze składników mających znaczenie fizjologiczne (wapń, magnez, sód, żelazo, chlorki, siarczany, wodorowęglany) i w nieco zmienionej formie w kolejnych rozporządzeniach.
... i na nowoAle od 7 maja 2011 roku, zaczęło obowiązywać nowe rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 31 marca 2011 r., w którym nie ma już tego typu definicji. Teraz obowiązywać już będzie definicja oparta o przepisy Unii Europejskiej, które odmiennie opisują ten rodzaj wody.
W ubiegłym roku, w celu przystosowywania naszych krajowych przepisów do standardów obowiązujących w Unii Europejskiej zmieniono ustawową definicje naturalnych wód mineralnych w oparciu o dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady nr 2009/54/WE z dnia 18 czerwca 2009 r. w sprawie wydobywania i wprowadzania do obrotu naturalnych wód mineralnych. W nowej definicji wprowadzonej do ustawy z dnia 8 stycznia 2010 r. o zmianie ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia dodano tylko dwa wyrazy: „
w określonych przypadkach”, które jednak w zasadniczy sposób zmieniają określenie naturalna woda mineralna. Definicja ta mówi teraz, że naturalna woda mineralna to: -
woda podziemna wydobywana jednym lub kilkoma otworami naturalnymi lub wierconymi, różniąca się od wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi pierwotną czystością pod względem chemicznym i mikrobiologicznym oraz charakterystycznym stabilnym składem mineralnym, a w określonych przypadkach także właściwościami mającymi znaczenie fizjologiczne, powodującymi korzystne oddziaływanie na zdrowie ludzi. W poprzedniej definicji nie było słów „
w określonych przypadkach” i dlatego wszystkie wody określone jako naturalne wody mineralne miały z natury rzeczy korzystne oddziaływanie na zdrowie ludzi.
Mineralna czyli dowolnaZmiana ta oznacza, że teraz każda woda podziemna spełniająca określone warunki pierwotnej czystości, rozlewana do butelek może być nazwana „naturalną wodą mineralną”, ale tylko niektóre z nich mogą mieć korzystny wpływ na zdrowie. Zależeć to będzie przede wszystkim od zawartości i ilości w wodzie poszczególnych składników mineralnych mających znaczenie fizjologiczne. W praktyce oznacza to, że w dużej części wód, które mogą się nazywać, naturalnymi wodami mineralnymi, nie będzie składników mineralnych. Ściślej mówiąc, mogą być w nich tylko w bardzo małych, śladowych ilościach, niemających znaczenia fizjologicznego.
Teraz będziemy musieli zmienić nasz dotychczasowy sposób myślenia na ten temat i przewartościować swoje pojęcia w tej materii. Już kilka wód o niewielkiej mineralizacji określanych dotychczas jako naturalne wody źródlane zostały w ostatnim czasie przemianowane na naturalne wody mineralne, pomimo tego, że nie przybyło im wcale składników mineralnych.