01-02-2013
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Wielu ludziom wydaje się, że gdy coś ma działanie prozdrowotne, niewielka ilość jest szeroko rekomendowana, a znaczna dawka może wręcz zdziałać cuda. Tymczasem okazuje się, że nawet najpowszechniej polecane środki czy sposoby działania podlegają ograniczeniom. Wydaje się, że jeśli trochę „czegoś zdrowego" jest dobre, dużo oznacza „jeszcze lepiej". Jeśli chodzi jednak o samopoczucie, zasada złotego środka jest skuteczniejsza.
To nieprawda, że „od przybytku głowa nie boli", nadmiar miewa zgubne efekty dla całego organizmu. Warto pamiętać, że zalecenia co do określonych substancji czy zachowań nie zostały przygotowane ad hoc - ich uzasadnieniem jest określona reakcja ciała.
HiperwitaminozaMegadawka witamin i minerałów może mieć toksyczne działanie skutkujące m. in. bólem głowy i żołądka, zaburzeniami widzenia i zwiększonym ryzykiem złamań szyjki kości udowej. Należy pamiętać, że słowo „" oznacza dodatek, a więc substancje tego rodzaju powinny być zażywane w wyjątkowych okolicznościach, a potrzebną dawkę witamin i pierwiastków należy sobie dostarczać przede wszystkim z odpowiedniej .
W wielu przypadkach można by uniknąć stosowania: kompleksu witamin B (jeśli umieści się w swoim menu odpowiednio dużo brązowego ryżu, soczewicy i roślin strączkowych), tranu (gdy je się odpowiednia ilość np. łososia), czy wapnia (jeśli dostarcza się sobie produktów nabiałowych).
Nadmiar witamin i minerałów wywołuje rozmaite dolegliwości - od drobnego dyskomfortu, zaburzeń w normalnym funkcjonowaniu, po dotkliwe, poważne choroby.