Jad pszczół miodnych zabija agresywne komórki raka piersi, ogłaszają australijscy lekarze.
W Polsce rak piersi odpowiada za blisko 22 proc. zachorowań na nowotwory wśród kobiet. Rocznie 17 tys. pacjentek poddawanych jest leczeniu, często bardzo inwazyjnemu, a 6 tys. z nich umiera. W skali roku na leczenie raka piersi z budżetu państwa wydaje się prawie 500 mln zł – wynika z raportu „Zalecenia dla polityki państwa w zakresie zaawansowanego raka piersi”, który powstał na zlecenie Fundacji „Żyjmy Zdrowo”. Choć rośnie liczba terapii i leków, to pacjentki z zaawansowaną postacią tej choroby nie doczekały się jeszcze refundacji nowych metod leczenia.
Każdego dnia raka piersi diagnozuje się u blisko 50 Polek, rocznie z jego powodu umiera 6 tys. kobiet. Choć świadomość dotycząca profilaktyki tego nowotworu jest duża, to kobiety nie wykorzystują jej w praktyce. Połowa Polek nigdy nie przeprowadziła żadnych badań pod kątem raka piersi, a 20 proc. wykonało je ponad pięć lat temu. Niewiele kobiet przeprowadza też samobadanie piersi, które pozwala zauważyć pierwsze niepokojące zmiany – wynika z badań opracowanych na zlecenie firmy Braster i Fundacji Onkocafe.
Październik to miesiąc, w którym bardzo dużo mówi się o raku piersi i walce z tym nowotworem. Kobiety są zachęcane do profilaktyki w przeróżny sposób – przez kampanie społeczne, gwiazdy, media. Mimo to część pań nadal coś powstrzymuje przed wizytą u lekarza. Dlaczego tak wiele kobiet jak ognia unika badań?
Rak piersi – to słowo wywołuje lęk i obawy. Co roku w Polsce diagnozuje się około 18 000 nowych przypadków tego nowotworu. Niektóre czynniki ryzyka możemy w prosty sposób wyeliminować z naszego życia.
30 maja obchodzimy „Dzień bez stanika”. Biust to atrybut każdej kobiety. Nieistotny jest jego kształt czy wielkość. Ważne, żeby był zadbany i jędrny. Poprzez regularne ćwiczenia wzmacniamy mięśnie piersi, a pielęgnacyjne kremy pomagają uelastycznić i nawilżyć ich delikatną skórę. Ale piękny i zadbany biust to przede wszystkim zdrowe piersi. O badaniach kontrolnych i regularnym samobadaniu przypomina akcja "Zdrowy nawyk, zdrowe piersi".
Rak piersi diagnozowany jest u co 14. Polki. Istnieje jednak broń, wobec której ten złośliwy nowotwór jest bezbronny. Nie jest to nowoczesny środek medyczny czy innowacyjny zabieg onkologiczny - to świadomość zagrożenia chorobą i profilaktyka. Staje się ona coraz mocniejszym orężem w rękach polskich kobiet.
Zaawansowany rak piersi to znacznie trudniejszy problem medyczny i społeczny. Takie chore wymagają szerokiego wsparcia lekarskiego, psychologicznego. Cierpią fizycznie i psychicznie – mówi dr n. med. Barbara Radecką z Opolskiego Centrum Onkologii. Jednak dzięki postępom biologii molekularnej w ostatnich latach odkryto kolejne bardzo obiecujące leki. Nowoczesne metody terapii stwarzają możliwości personalizacji leczenia. Jego dobór jest związany z wyjściowym stanem zaawansowania i podtypem nowotworu oraz cechami biologicznymi.
Zaglądanie w kobiecy dekolt jest uważane co najmniej za brak taktu... jednak nowe niemieckie badania wykazują, że ten praktykowany przez wielu panów zwyczaj może przedłużyć życie!
Nowotwór piersi i często wiążąca się z nim amputacja nie muszą oznaczać, że kobieta zostanie jej pozbawiona na zawsze. Pierś można zrekonstruować, włącznie z brodawką jeszcze w trakcie pierwszego zabiegu.
Kobiety w wieku pomenopuzalnym nie przywiązują należytej wagi do ryzyka raka piersi, wykazały badania przeprowadzone w Stanach Zjednoczonych wśród ponad 1100 kobiet, które ukończyły 35 lat. Wyniki ankiety dziwią tym bardziej, że zaawansowany wiek wydaje się oczywistym czynnikiem wyjątkowo sprzyjającym rozwojowi choroby. Tymczasem tylko 37% badanych powyżej 55 roku życia uznało raka piersi za chorobę, której w procesie starzenia boją się najbardziej.
Duńscy naukowcy podali, że wyodrębnili nowy gen związany z rozwojem raka piersi.