Na ciele większości z nas można zwykle naliczyć od kilku do nawet kilkudziesięciu różnego rodzaju zmian skórnych. Niestety nie zawsze są one atrakcyjną „kropką nad i” jak u Marilyn Monroe czy Cindy Crawford. Zdarza się, że nie tylko nie dodają uroku, lecz są źródłem kompleksów, a nawet zagrożeniem dla zdrowia. Przed ich usunięciem niektórych powstrzymują jednak krążące o znamionach i likwidujących je zabiegach nie zawsze prawdziwe informacje. Sprawdzamy, które z tych najczęściej powtarzanych stwierdzeń są faktami, a które mitami.
Skóra jest narządem genialnym, największym i prawie najcięższym – u dorosłego mężczyzny może ważyć do 4 kg. Jest też zwierciadłem zdrowia, bo zmiany skórne pojawiają się w przebiegu wielu chorób, nie tylko dermatologicznych – mówi dr n. med. Irena Walecka, konsultant wojewódzki w zakresie dermatologii i wenerologii na terenie województwa Mazowieckiego, kierownk Kliniki Dermatologii Centralnego Szpitala Klinicznego MSWiA w Warszawie.
Lekarze mający do czynienia z chorobami skóry coraz częściej zdają sobie sprawę z tego, że samo leczenie dermatologiczne w wielu przypadkach nie wystarczy. W terapii konieczny jest udział specjalisty od zaburzeń psychicznych. Dlatego właśnie w Polsce otwierane są kolejne gabinety psychodermatologów, z których korzystają między innymi chorzy na łuszczycę, AZS czy trądzik.
Wraz z nadejściem wiosny zaczynamy intensywnie myśleć o poprawie naszego wyglądu oraz polepszeniu kondycji fizycznej. Wizyty w gabinetach kosmetycznych, intensywne ćwiczenia w klubie fitness to ważny element przygotowań do lata. By w pełni cieszyć się wakacjami, powinniśmy jednak pomyśleć o zdrowiu naszej skóry, a zwłaszcza o wnikliwej diagnostyce znamion.
Choć zdecydowana większość Polaków deklaruje wiedzę na temat łuszczycy, to są też i tacy, którzy są przekonani, że jest to choroba zaraźliwa. Z mocno zakorzenionymi stereotypami na temat łuszczycy chcą walczyć inicjatorzy ogólnopolskiego programu „Derma Friendly – W trosce o skórę”. Celem przedsięwzięcia jest edukacja Polaków na temat chorób skóry i walka ze stygmatyzacją osób zmagających się ze schorzeniami dermatologicznymi.
Preparaty z nowoczesnych typów lnu są sposobem na antybiotykooporne mikroorganizmy. Naukowcy z Uniwersytetu Wrocławskiego skupieni w Fundacji Linum wykorzystują naturalne właściwości lnu do produkcji alternatywnego antybiotyku.
Z badań wynika, że ponad 1/3 kobiet cierpi na dolegliwości żylne nóg. Niemal połowa badanych nie zapobiega tym uciążliwym dolegliwościom.
Jak wynika z ostatnich badań, co druga osoba w Polsce ma problemy z grzybicą stóp. Natomiast wiedza społeczeństwa na temat tej choroby, w dalszym ciągu jest niewystarczająca.