Głównym celem przeprowadzonego w 2004 roku przez Główny Urząd Statystyczny badania ankietowego było określenie sytuacji zdrowotnej Polaków, a także odkrycie uwarunkowań, jakie mają wpływ na zdrowie społeczeństwa. Jak zaobserwowano, w ciągu ostatnich 8 lat subiektywna ocena Polaków dotycząca własnego stanu zdrowia uległa znacznej poprawie. Niestety, nie dotyczy to osób powyżej 60-roku życia, wśród których ponad połowa cierpi na przewlekłe choroby, a zbyt mała liczba osób starszych poddaje się niezbędnym badaniom lekarskim (na przykład umożliwiającym wczesne wykrycie nowotworów).
Krąży wiele stereotypów o Anglikach dotyczących między innymi złego ich stanu zdrowia, chorób uzębienia, a nawet niesmacznej kuchni.Nowe badania pokazują jednak jak daleko leży prawda od pogłosek. Okazało się, iż mimo większych nakładów na służbę zdrowia, to właśnie społeczeństwo Amerykańskie jest w słabszej kondycji zdrowotnej niż mieszkańcy Wielkiej Brytanii.
Osoby starsze, które przyjmują dużo różnorodnych leków, są w szczególny sposób narażone na przypadkowe zatrucie - alarmują farmaceuci na całym świecie. Dotyczy to szczególnie osób które z powodu licznych schorzeń przechodzą jednocześnie kilka kuracji, zapisywanych przez lekarzy różnych specjalności. Coraz częstsze tego typu przypadki wywołały dyskusje dotyczącą przepływu informacji o przyjmowanych lekach.
Jeszcze na początku minionego stulecia osoba 60-letnia uważana była za stojącą na progu śmierci. Dzisiaj ten wiek nie może już właściwie być nawet uznawany za wiek emerytalny. Wszystko przez niewiarygodny postęp nauk medycznych, które w coraz szybszym tempie przynoszą kolejne odkrycia – donosi „The Guardian”.