31-12-2023
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Wśród zdrowych ludzi, których zwyczajowy czas snu wynosił co najmniej 6,5 godziny, późne pory zasypiania były powiązane z większym spożyciem fast foodów i mniejszą ilością warzyw w diecie. Przekładało się to też na mniejszą aktywność fizyczną.
Późne godziny są powiązane z niższym , ale nie z całkowitym spożyciem kalorii. Przekładają się jednak na gorszą jakość diety, szczególnie na większą ilość i mniejszą dawkę warzyw oraz nabiału w codziennym menu.
- Wyniki pomagają lepiej zrozumieć, w jaki sposób pora snu oprócz czasu jego trwania może wpływać na ryzyko otyłości - mówi prof. Kelly Glazer Baron z Northwestern University w Chicago.
- Możliwe, że złe nawyki żywieniowe mogą predysponować osoby późno sypiające do zwiększonego ryzyka przyrostu masy ciała - wskazuje prof. Glazer.
W badaniach wzięło udział niemal sto zdrowych osób w wieku 18 - 50 lat, których czas snu wynosił co najmniej 6,5 godziny na dobę. Zastosowano 7-dniową aktygrafię nadgarstka w celu pomiaru snu, poproszono uczestników o prowadzenie dzienników posiłków dla pomiaru spożycia kalorii i wzorców odżywiania oraz użyto opaski SenseWear na ramię w celu pomiaru aktywności fizycznej. Oceniano czas działania w przyćmionym świetle. Tłuszcz w organizmie oceniano za pomocą absorpcjometrii dwuosiowej.
Jak się okazało, im później uczestnicy kładli się spać, tym mniej zdrowo wyglądała ich dieta i tym rzadziej angażowali się w ćwiczenia fizyczne. W dłuższej perspektywie może zwiększać ryzyko wielu różnych chorób, ostrzegają eksperci.
Na podstawie:
Otyłość to nadmierne zmagazynowanie tkanki tłuszczowej, do którego prowadzi nadmierna podaż energii dostarczanej w pożywieniu w stosunku do zapotrzebowania organizmu. Z otyłością powiązane są różnorakie dolegliwości: cukrzyca, nadciśnienie, choroby serca, zwyrodnienia stawów. czytaj dalej »