15-06-2012
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Płytka tworząca się na zębach i dziąsłach zwiększa ryzyko śmierci z powodu raka, ostrzegają uczeni. Wiele badań wykazało związek między stanem jamy ustnej a chronicznymi chorobami, takimi jak choroby serca. Wyniki ostatnich badań sugerują jednak, że ludzie, którzy mają więcej płytki nazębnej, są bardziej narażeni na przedwczesną śmierć w wyniku raka.
W ramach szwedzkich testów monitorowano blisko 1 400 osób przez 24 lat. W tym czasie 58 badanych zmarło, 35 - w wyniku raka.
Uczestnicy badania zostali poproszeni o podanie informacji na temat palenia papierosów i innych czynników ryzyka zachorowania na raka. Naukowcy zbadali poziom płytki nazębnej, kamienia nazębnego, i utraty zębów wśród wszystkich uczestników. Osoby, które zmarły, miały więcej płytki nazębnej niż pozostali.
Dokładniej rzecz ujmując osoby z dużą ilością płytki nazębnej były o 79 procent bardziej narażone na przedwczesną śmierć.
Przeciętnie, wśród osób, które zmarły, kobiety były w wieku 61 lat, a mężczyźni - 60 lat. Tymczasem w Szwecji średnia wieku kobiet wynosi o 13 lat więcej, a mężczyzn o 8,5 lat więcej.
Jakkolwiek badania nie obejmowały przyczyn odkrytej zależności, uczeni sądzą, że u podstaw opisywanej relacji leży stan zapalny, który stanowi czynnik rozwoju nowotworu.
Bakterie w dziąsłach mogą wywołać miejscowe infekcje, które z kolei rozwiną się na inne partie organizmu.
Jest zbyt wcześnie, aby można powiedzieć, że płytka nazębna bezpośrednio wpływa na rozwój raka, ale bezdyskusyjnie należy rekomendować pacjentom , regularne wizyty u dentystów i profesjonalne czyszczenie zębów.
Wyniki badan opublikowano w BMJ Open.