11-03-2013
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Uczeni radzą, jak jeść mniej - trzeba oszukać mózg określonym obrazem posiłku.
Oszukiwanie wzroku jest efektywną strategią pozwalającą na unikanie przejadania się. Takie wnioski wyciągnięto z dwóch ostatnich badań. W pierwszym uczeni z Uniwersytetu Clemson w Południowej Karolinie poprosili około 40 studentów o oszacowanie masy 160-gramowego deseru składającego się z galaretki pociętej na 9 lub 16 kawałków. Gdy liczba kawałków była większa, uznawano, że masa była większa (odpowiednio 241 do 200 g).
W innym badaniu, opublikowanym w PLoS One, naukowcy z Uniwersytetu w Wageningen w Holandii przez kilka dni serwowali pięćdziesięciu uczestnikom i prosili o odmienne sposoby jej jedzenia (małymi łykami, dużymi łykami lub w dowolny sposób) i w różnych warunkach (koncentrując się na posiłku lub oglądając w międzyczasie film). Jeśli zupa była jedzona małymi łykami, spożywano jej o 30 proc. mniej niż w dwóch pozostałych przypadkach.
Warto zauważyć, że nawet w obecności czynnika rozpraszającego, jak oglądanie filmu, który zwykle prowadzi do przejadania się, spożywano mniejsze porcje, o ile jedzono niewielkimi łykami.
Różne badania wskazują, że także inne aspekty wizualne pożywienia mogą mieć wpływ na poziom konsumpcji. Jak podkreślają uczeni Università di Milano Bicocca, nie trzeba zatem obsesyjnie mierzyć ilości jedzenia, ale dzięki znajomości własnych ograniczeń i sposobu funkcjonowania mózgu, można świadomie pomóc sobie w dobieraniu porcji.