Strona głównaZdrowieCzy umiesz przestać się martwić?

Czy umiesz przestać się martwić?

Lęk może sprawić, że czujesz się chory/a, wpływać na zaburzenia snu i zwiększyć ryzyko różnorodnych infekcji, a poza tym, nie pomaga w rozwiązywaniu jakichkolwiek trudnych sytuacji. Czy umiesz przestać się martwić?
Czy umiesz przestać się martwić? [© JPagetRFphotos - Fotolia.com] „Lęk na dużym stopniu ogólności można scharakteryzować jako zadawanie sobie pytania ", mówi doktor Gillian Butler, psycholog kliniczny z oksfordzkiego Warneford Hospital.

"Lęk dotyczy ryzyka czy zagrożenia, że w przyszłości zdarzy się coś złego i oceny czy będziemy mogli poradzić sobie z tym, czy też nie. Niepokój bywa też mało precyzyjny. To po prostu poczucie, że coś może pójść nie tak, i nie jest się pewnym, co zrobić, aby temu zapobiec," dodaje Butler.

"Niektórzy ludzie rodzą się ze skłonnością do szukania zmartwień i do pewnego stopnia będą się niepokoić zawsze. To może być genetyczne", mówi psychiatra profesor Brice Pitt.

Doktor Butler uważa także, że doświadczenia z początków życia mogą tu również stanowić istotny czynnik. "Ludzie, którzy dużo się martwią , nie umieją tolerować sytuacji niepewności", dodaje.

"Istnieją również dowody na to, że dorośli często odczuwający lęk, jako dzieci nierzadko znajdowali się w trudnych sytuacjach, z którymi nie umieli sobie poradzić, na przykład: obserwowali kłopoty rodzica z alkoholizmem, byli odpowiedzialni za młodsze rodzeństwo, opiekowali się chorymi rodzicami, pozostawali bez opieki, itp.", wskazuje dr Butler. "Nic w tym dziwnego, że nauczyli się martwić: myśleć z wyprzedzeniem, co może pójść nie tak, i o tym, jak mogą sobie z tym poradzić", mówi dr Butler.

Niektórzy eksperci przypisują osobom często odczuwającym lęk określone cechy, takie jak introwertyzm, ostrożność i nieśmiałość w nowych sytuacjach, skłonność do depresji.

Inni wskazują na działanie substancji chemicznych mózgu i całego układu nerwowego jako na „sprawców" opisywanego problemu. Stwierdzono, że pewne ilości tych substancji, które są wydzielane w odpowiedzi na stres, występują zwykle u ludzi, którzy odczuwają lęk i cierpią na depresję.

Problem symptomów

Niezależnie od przyczyn, osoby skłonne do odczuwania lęku będą niepokoić wszystkim: finansami, zdrowiem, związkami międzyludzkimi, pracą - także wtedy, gdy wszystko idzie gładko.

"W niektórych przypadkach ludzie błędnie interpretują objawy lęku jako symptomy choroby fizycznej. Uważają np, że przyspieszona akcja serca oznacza, że przechodzą zawał serca i kończą na szpitalnej izbie przyjęć", mówi profesor Pitt.

W każdym razie przedłużający się lęk może obniżyć odporność czyniąc daną osobę bardziej skłonną mniej groźne dolegliwości, jak przeziębienia, kaszel, etc.

Psychologiczne objawy lęku:

- bezsenność
- rozdrażnienie
- zmęczenie
- osłabienie koncentracji

Objawy fizyczne:


- suchość w ustach
- pocenie się
- napięcie mięśniowe
- omdlenia
- nudności
- wymioty
- biegunka
- ból brzucha
- niestrawność
- przyspieszona akcja serca

Przeczytaj także


Depresja - diagnoza, objawy, leczenie, profilaktyka

Depresja to bardzo poważna choroba, a jej lekceważenie może prowadzić nawet do śmierci. Dotyka ona ludzi w różnym wieku, jednak w przypadku osób starszych bywa często lekceważona, traktowana jako jeden z objawów starzenia się. czytaj dalej »


Zobacz także

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 23:42:48, 02-05-2010 hania.m

    Tak,zawsze jesteśmy sami z przeciwnościami losu i nieszczęściami też...
    to prawda.
    Pomagajmy bliskim...
    no i od czego są przyjaciele na forum.....
    to takie stwierdzenia,które wypowiadamy ale nie wszyscy je stosujemy.Jest mało osób nawet tu wrażliwych na cudze nieszczęście.
    Wiem bo doświadczyłam tego.
    Większość szuka sytuacji gdzie ogólnie jest miło i słodko, gdzie wszyscy sobie''ćwierkają'',prawią komplementy itd, a nikt nie przejmuje się i nikogo nie interesują martwiące się osoby.
    Więc lepiej nie pokazywać że się czymś martwimy, a będziemy mile widziani....
    ... zobacz więcej
  • 23:54:12, 02-05-2010 eledand

    Witaj Haniu.Opiszę Tobie po krótce co mnie we czwartek spotkało.
    Poszłam do mojej sąsiadki z lekarstwami,też nie ma nikogo,zaufanego itd.Doszła inna Plotkara,ale nie o tym chce pisać.
    W trakcie rozmowy,usłyszałam nazwisko i imię naszej sąsiadki,która szyła bardzo dobrze i nie drogo.Korzystałam z jej pomocy,bo moje oczy nie sa juz sprawne jak dawniej.
    Jak sie okazało,ta Pani od pół roku nie żyje i nasi sąsiedzi nic nam nie powiedzieli.Wiedzą że siedzimy w domu i więcej na compie,ale spotykamy sie na ogrodzie itd.
    Myślałam w tej chwili jakby mnie kto w łeb palnął.
    Do dzisiaj jakoś nie umiem do siebie dojść.
    Nie dziw się że wirtualnie ludzie są jacy są,ale sąsiedzi z którymi żyjemy 2o lat to może człowieka trafić wielka cholera.
    Co przejeżdżamdo sklepu koło tego domu,to patrze jakoś dziwnie,że życie tak szybko upływa.Miała zaledwie 56 lat.
    Pozostawiła starą matkę a Matką będzie się opiekować wnuczka i prawnuczek,wrócili na stałe z Niemiec.
    ... zobacz więcej
  • 00:42:25, 03-05-2010 hania.m

    No widzisz tak właśnie teraz się ''porobiło'' z ludżmi, już widać nie potrzeba powiadamiać znajomych że ktoś kogo znamy odszedł....
  • 09:52:44, 03-05-2010 cha_ga

    Ja tez należę do tych wrazliwców, może to juz nawet nadwrazliwość, łatwo mnie zranic a zamartwianie sie o wszystko i wszystkich to juz moja specjalność.Ciekawe tylko,ze w sytuacjach naprawde ekstremalnych potrafię podnie sc głowę, ocenic sytuację realnie i byc jeszcze podporą dla bliskich.A na codzień? Usiłuje złapać dystans do siebie i otoczenia, tłumacze sobie,ze na martwienie się jeszcze przyjdzie czas, że przeciez mogło byc gorzej , ale nie zawsze sie to udaje. Pewien bliski mi człowiek ma swoja filozofie- uważa,ze wszystko co nam sie przydaza jest po coś i stara sie zawsze odszukac jakies dobre strony dla siebie. Dzieki temu zawsze ma dobry humor i wydaje sie,ze najwieksze nieszczęścia nie są w stanie go złamać.Chciałabym tak....
    ... zobacz więcej
  • 14:17:16, 03-05-2010 hania.m

    Podobno tak jest że, wszystko co nam się przydarza czemuś służy tylko trzeba wyciągnąć wnioski dla siebie i umieć to zaakceptować... a to dla '' wrażliwców'' jest czasami trudne.
  • 17:25:25, 03-05-2010 Jolina

    Przyznajcie, że życie nadwrażliwców nie jest łatwe. Też do nich należę.
    I niby twardo stąpam po ziemi. Całe moje życie dawałam sobie sama radę, pomimo rożnych przeciwności losu, a było ich kiedyś aż za dużo jak na jedna osobę . Powinnam być uodporniona , zahartowana, a jednak bardzo łatwo mnie urazić i zrazić. Nie jestem naiwna, ale trochę za łatwo wierna.
    A myślenie że jak ja nikogo nie potrafiła bym zranić, że to działa w dwie strony. Bardzo boli to, ze darzeni moja życzliwością, nie odwzajemniają się tym samym . Może to dla tego , że nie potrafię,ostentacyjnie okazywać uczuć.
    Nie potrafię jak to gdzieś tu na forum przeczytałam ..ćwierkać. Nie w moim stylu jest to ..och ! i ach !, tylko po to żeby się przypodobać , a w samej rzeczy myśleć inaczej. Dla mnie to jest obłuda.

    Nie stosuję tych sztuczek i pewnie dla tego odczuwam samotność , tu na forum.
    Przepraszam trochę odbiegłam od tematu tego wątku. Jesli chodzi o zamartwianie się , w ogóle, to nie nalezę do takich.
    Wręcz nie lubię zamartwiać się, zawsze widzę w ciemności jasne światełko, tu wyłazi ze mnie wielka optymistka.
    ... zobacz więcej
  • 00:33:50, 04-05-2010 hania.m

    Dobrze piszesz Jolino, bo to wątek'' czy umiesz przestać się martwić'',
    a osoby wrażliwe bardziej są skłonne do martwienia się a może smucenia nawet.
    Ale ja wolę wrażliwe osoby niż tzw. ''gruboskórne''- uciekam od takich jak mogę.
    Wrażliwe osoby są subtelne i taktowne- wśród takich dobrze się czuję.
    Tu na forum ''wrażliwi'' są ''przygaszani'' niezbyt lubiani i dlatego samotni.
    Mnie też brakuje tu takich normalnych,zwykłych rozmów z
    rówieśnikami bez karcących komentarzy i poprawek do tego co chcę powiedzieć i co myślę.
    Brakuje mi tolerancji wzajemnej,
    bo każdy powinien mieć możliwość wypowiedzenia się tak jak chce i czuje.
    Wiele osób nie odnajduje się tu, bo nie każdy umie ''przebijać'' się ponad wszystkich,prawić nieprawdziwe komplementy,sztuczne uśmiechy i ogólnie jest miło i słodko ale beztreściowo i obłudnie.
    I to nieustanne zwracanie uwagi na niestosowne wypowiedzi mnie b. martwi.
    No to chyba będę postawiona do ''kąta'' za to co napisałam- i jak mam przestać się martwić...???
    ... zobacz więcej
  • 01:05:10, 04-05-2010 jakempa

    czytam te Wasze wypowiedzi i muszę dodać swoje '''pięć groszy'' tak, Haniu umiejętnośc słuchania, wczucia się w emocje innej osoby, wielka tolerancja psychiki drugiej osoby, która ma swoje przeżycia, tłumi uczucia o których nie ma komu powidzieć, to jest wielka DUSZA człowieka, która jest darem niebios i potrafi wejść w serce osoby potrzebującej wsparcia, O jak mało jest dziś takich ludzi w epoce nietolerancji, egoizmu, kamienistego serca, wydawało mi się początkowo, że w tym wirtualnym świecie będzie inaczej niż w reaui, że ludzie się otworzą, opowiedzą dla ulżenia duszy o bolączkach i inni to zrozumieją,.... nie ma takich ludzi,,,, to jest przeniesienie realu, -charakteru ludzi nikt nie zmieni i na żadnym poziomie czy w realu czy wirtualu
    ... zobacz więcej
  • 01:35:55, 04-05-2010 hania.m

    Jadziu czasami jest gorzej w wirtualnym świecie niż w realu jak widzę teraz, bo niektórzy wyładowują tu swoje frustracje bo są anonimowi a w realu nie.
    Właśnie czytałam wątek:młody chłopak szuka starszej(coś takiego),uśmiałam się ale i wkurzyłam. Nie wiem czy do takiej rozmowy by doszło-twarz w twarz. A wirtualnie można sobie ulżyć.
    Myślę że to zależy też od charakteru osoby.
  • 07:24:19, 04-05-2010 helena62

    Mnie też brakuje tu takich normalnych,zwykłych rozmów z
    rówieśnikami bez karcących komentarzy i poprawek do tego co chcę powiedzieć i co myślę.
    Brakuje popieram Cie Haniu i nie dziwie sie sie ze tak wiele ludzi zamyka sie w sobie i nawet choruje, pozdrawiam

Strony : 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Kobiety.net.pl
  • Pola Nadziei
  • Poradnik-zdrowia.pl
  • Umierać po ludzku
  • Oferty pracy