Zdrowe serce: odsypianie w weekendy nie wystarczy

- Jedynie 65 proc. dorosłych w USA regularnie przesypia zalecane siedem godzin na dobę, a wiele dowodów pokazuje, że brak snu w dłuższej perspektywie wiąże się z chorobami układu krążenia - mówi prof. Anne-Marie Chang z Penn State. - Nasze badania ukazują potencjalny mechanizm tego związku, w którym osłabianie zdrowia układu sercowo-naczyniowego, gdy jesteś młody/a, może sprawić, że twoje serce będzie bardziej podatne na na starość - dodaje.

Kilkanaście osób wzięło udział w testach badających . Przez pierwsze trzy noce uczestnikom pozwolono spać do 10 godzin na dobę. Przez następne pięć nocy sen ograniczono do pięciu godzin na dobę, po nich zaś następowały dwie noce regeneracyjne, podczas których ponownie badani mogli spać do 10 godzin na dobę. Aby ocenić wpływ tego wzorca odpoczynku na zdrowie układu sercowo-naczyniowego, mierzono tętno spoczynkowe uczestników i ciśnienie krwi co dwie godziny w ciągu dnia.

Jak odkryto, tętno wzrastało o prawie jedno uderzenie na minutę z każdym kolejnym dniem badania. Konkretnie, średnie wyjściowe wynosiło 69 uderzeń na minutę, a pod koniec badania w drugim dniu rekonwalescencji wynosiło niemal 78 uderzeń na minutę. Skurczowe ciśnienie krwi również wzrosło o około 0,5 milimetra słupa rtęci (mmHg) dziennie. Średnie wyjściowe skurczowe ciśnienie krwi wynosiło 116 mmHg i prawie 119,5 mmHg pod koniec czasu rekonwalescencji.

- Zarówno tętno, jak i skurczowe ciśnienie krwi wzrastały z każdym kolejnym dniem i nie wracały do poziomu wyjściowego do końca okresu rekonwalescencji - mówi David Reichenberger, współautor badań. - Pomimo dodatkowej możliwości odpoczynku, do końca weekendu układ sercowo-naczyniowy nie wyzdrowiał - dodaje.

Jak zauważa Anne-Marie Chang, konieczne mogą być dłuższe okresy regeneracji snu, aby odzyskać siły po kilku kolejnych nieprzespanych nocach. - Sen to proces biologiczny, ale także behawioralny, nad którym często mamy dużą kontrolę. Wpływa nie tylko na nasze zdrowie układu krążenia, ale także na naszą wagę, zdrowie psychiczne, zdolność koncentracji i utrzymywania dobrych z innymi - zaznacza prof. Chang.