Strona głównaZdrowieZdrowa popołudniowa drzemka

Zdrowa popołudniowa drzemka

Amerykańscy naukowcy mają dobrą wiadomość dla wszystkich mających w zwyczaju popołudniową drzemkę. Okazało się, bowiem, iż tego rodzaju odpoczynek znacznie zmniejsza ryzyko śmierci związanej z chorobami serca. Potwierdza to obserwacja mieszkańców krajów, w których sjesta stanowi element każdego dnia. Za sjestę naukowcy uznają popołudniowy sen trwający dłużej niż 30 minut i zdarzający się, co najmniej 3 razy w tygodniu.
Zdrowa popołudniowa drzemka [© Yuri Arcurs - Fotolia.com] Podczas ponad 6- letniej obserwacji, której poddano ok. 23 tys. mieszkańców Grecji, spostrzeżono, iż u osób okazjonalnie sypiających popołudniami choroby związane z układem krwionośnym były o 12% rzadsze, u odpoczywających w ten sposób codziennie zachorowalność zmniejszyła się o 37%.

Związek snu ze stanem zdrowia naukowcy badali od kilku lat. Przeprowadzone w 2003 roku obserwacje wykazały, iż 45 % kobiet między 40- tym, a 65- tym rokiem, sypiających 5 lub mniej godzin w ciągu nocy miało problemy z sercem.

Jak wiadomo jednym z czynników niekorzystnie wpływających na kondycję układu krążenia jest stres. Okazuje się, że poziom stresu i jakość snu nie pozostają bez związku. Osoby niewyspane zwykle intensywniej odczuwają wszelkie napięcia i ulęgają stresowi.

Optymalna długość snu jest sprawą bardzo indywidualną, potwierdza to fakt, iż osoby śpiące dłużej również miewają problemy zdrowotne. Specjaliści twierdzą, iż najrozsądniej jest wsłuchać się w swój organizm, jeśli popołudniowe drzemki poprawiają komuś samopoczucie nie powinien ich unikać.

Marta Wasiak / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 19:50:21, 14-03-2007 lorison

    Uwielbiam popołudniowe drzemki, więc wiadomość dla mnie niby bardzo dobra.Cóż bowiem zrobić z trudnym zasypianiem, które jest nastepstwem każdej drzemki?
    Pozdrawiam.
    lorison
  • 20:10:07, 14-03-2007 Sunshine

    I ja uwielbiam popołudniowe "odpłynięcie w niebyt"jak ja to nazywam,czasem wystarczy 15-30min a już czuję się znacznie lepiej i pozwala mi to dotrwać w dobrej formie do wieczora.A to ze w nocy kiepsko śpię nie jest chyba związane z drzemką,bowiem bez niej mam ten sam problem ze snem w nocy.Tak już mam,i nic na to nie mogę poradzić.
  • 20:16:57, 14-03-2007 Nika

    popieram Słoneczko Twoją wypowiedź.Problemy z nocnym spaniem miewam od lat, ale nie systematycznie.Popołudniowe drzemki rzadko uskuteczniam, gdyż o tej porze mam rozliczne zajęcia, ale chętnie ide spac nawet o 21 ,jesli czuję potrzebę, bo nigdy nie wiem, jaka noc mi sie trafi.
  • 21:32:35, 14-03-2007 bogda

    O ja też bardzo lubię takie drzemki.... i najlepiej przy włączonym telewizorze... jak usiąde na moim ulubionym fotelu, a jeszcze okryję się kocykiem... to 5 minut i mnie nie ma... na dłuuugo. Fakt, że póżniej w nocy są problemy ze spaniem, ale jak mam trochę luzu po południu, to bardzo chętnie drzemulkam
    Hmm, a kiedyś się dziwiłam, jak można w dzień usnąć.... no i czego to jest objawem? Już wiem... to tylko zmęczenie...
  • 07:54:33, 15-03-2007 BUNIA

    A mnie szkoda czsu na drzemki ...bo tyle w tym czsie umyka a swiat jest piekny i czas okropnie szybko gna do przodu.A noce tez mam nieraz bardzo kiepskie .Jak bardzo sie zmecze fizycznie to jestem tak rozklekotana w srodku ze mowy niema o zmruzeniu oka .
  • 22:14:43, 16-03-2007 bogda

    Widzisz Miła Buniu... mnie też jest szkoda czasu na drzemki, ale to nieraz jest silniejsze ode mnie... nie mogę nad tym zapanować.... może to osłabienie wiosenne....
  • 05:53:12, 17-03-2007 Wilhelmina

    Jak jestem w pracy,to nie myślę nawet o drzemce.Jak przychodzi sobota,niedziela,to łóżeczko ma magiczną moc przyciągania.A że czasem noc jest trudna?Nocą też może być ciekawie.Czytam,rozwiązuje krzyżówki,no i jest...necik..necik..kochany necik.
  • 16:22:44, 09-09-2010 anka1323

    Cytat:
    nika
    popieram Słoneczko Twoją wypowiedź.Problemy z nocnym spaniem miewam od lat, ale nie systematycznie.Popołudniowe drzemki rzadko uskuteczniam, gdyż o tej porze mam rozliczne zajęcia, ale chętnie ide spac nawet o 21 ,jesli czuję potrzebę, bo nigdy nie wiem, jaka noc mi sie trafi.
    Witam. Mam podobne problemy ze snem.Jedna noc dobra to druga napewno gorsza,ale się nie przejmuję ,włączam książkę na mp3 ,żeby nie świecić światła, i czytam ,czytam ,aż poczuję że usypiam.....
  • 16:53:32, 09-09-2010 Jadzia_G

    Witajcie - od kilku lat właśnie po południu choć na kilkanaście minut się kłade - tak się już przyzwyczaiłam.
    Jednak nie mają związku te drzemki z nocnym spaniem, bo jest tak że moja bezsenność nie ma związku z drzemkami....tylko z tarczycą - drzemki są bardzo wskazane ....wstaje i mam siłę do pracy w domu na całe po południe.
  • 13:15:54, 17-09-2010 mala_rybnik

    Może to wynika z mojego wieku, może z organizmu... Nie wiem. Jednak ja gdybym się położyła w dzień... Nie mogę. Wstanę po kilku minutach, po godzinie to jestem tak nieprzytomna i bez chęci do życia... Wolę przeczekać do wieczora, jakoś mija gdy coś robię niż w trakcie dnia zrobić drzemkę i potem chodzić choćby ktoś w środku nocy mnie obudził. Mam 20 lat, ale tak miałam i wcześniej i do dziś. W dzień jedynie przespałam ran gdy miałam gorączkę za młodu, tak to do dziś nie próbuję nawet na chwilę zasypiać w dzień bo kończy się zawszę tak samo, że wstaję bez siły i czekać tylko do wieczora żeby znów zasnąć. Nie robiąc kompletnie nic bo jak gdy brak Ci siły.
    ... zobacz więcej

Strony : 1 2 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • EWST.pl
  • Aktywni 50+
  • Internetowe Stowarzyszenie Seniorów
  • Pola Nadziei
  • Oferty pracy