Ser z owczego mleka może powstrzymywać miażdżycę

Promocją sera owczego zajmuje się jeden z najbogatszych ludzi w naszym kraju, szef „Optimusa” Roman Kluska. Sam założył w Beskidzie Sądeckim fermę owczą. Obecnie niewielu ludzi decyduje się na zakup takiego sera, ponieważ jego cena sięga 100 zł. Biznesmen jest jednak odmiennego zdania co do wysokości ceny produktu, przekonuje, że: „to niewiele, zważywszy, że posiada on zdolność zapobiegania rozwojowi chorób okładu krążenia.”

Ser owczy na pewno stanie się bardziej popularny, jeśli badacze potwierdzą zdrowotne korzyści wynikające z jego spożywania. „Liczymy na ciekawe wyniki doświadczeń. Są one elementem szerszego projektu, w ramach którego zajmujemy się badaniem żywności funkcjonalnej, czyli prozdrowotnej”, mówi profesor Paweł Pisulewski, dziekan Wydziału Technologii Żywności Akademii Rolniczej.