31-10-2015
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Panie w starszym wieku, które skarżą się na problemy z pamięcią, mogą być bardziej narażone na realne zaburzenia pamięci i myślenia w kolejnych latach.
- Deklarowane kłopoty z mogą być bardzo wczesnym objawem stopniowego procesu rozwoju chorób, takich jak . Inne badania już wykazały ten związek, jednak nasze monitorowały uczestniczki dłużej niż w inne, bo niemal 20 lat - mówi dr Allison Kaup San Francisco VA Medical Center i University of California San Francisco.
W badaniach wzięło udział 1,107 kobiet wolnych od demencji w średnim wieku 70 lat. Przez osiemnaście lat uczestniczkom regularnie zadawano to samo pytanie: „Czy czujesz, że masz więcej problemów z pamięcią?" Na koniec badania kobiety zostały poddane testom zdolności myślenia w zdiagnozowania, czy doświadczały medycznie rozpoznawanych zaburzeń pamięci i/lub myślenia. Brano też pod uwagę inne ważne czynniki, takie jak poziom edukacji, , nadciśnienie tętnicze, , , .
Okazało się, że panie, które najczęściej deklarowały problemy z pamięcią, cechowały się o 70 procent wyższym ryzykiem diagnozy zaburzeń pamięci lub myślenia niż kobiety, które nie narzekały na kłopoty z pamięcią.
Kobiety, które skarżyły się na pamięć 10 lat przed zakończeniem badania, były o 90 procent bardziej narażone na diagnozę niż uczestniczki, które nie miały żadnych zastrzeżeń co do swojej pamięci w ciągu dekady.
Wtyniki są dostępne w internetowym wydaniu Neurology, czasopiśmie medycznym American Academy of Neurology.