Strona głównaZdrowieOpalanie nie zawsze bezpieczne

Opalanie nie zawsze bezpieczne

Słońce jest nam niezbędne - dzięki niemu organizm może syntetyzować potrzebną nam do życia witaminę D. Jest jednak i ciemna strona opalania - poparzenia, fotostarzenie się skóry, a nawet zmiany nowotworowe.
"Zdrowa opalenizna" z punktu widzenia dermatologii nie istnieje. Złoto-brązowy kolor jest tak naprawdę reakcją obronną skóry przed negatywnym działaniem promieni słonecznych. To rodzaj zabezpieczenia przed nadmiernym przenikaniem promieni ultrafioletowych w głąb struktur skóry.

- Promieniowanie UVB, docierając do wierzchnich warstw skóry, powoduje poparzenia naskórka - wyjaśnia dr Agnieszka Bliżanowska z Centrum Dermatologii i Medycyny Estetycznej WellDerm. - Promieniowanie UVA dociera natomiast aż do skóry właściwej, powodując uszkodzenia sieci proteinowej utworzonej z kolagenu i elastyny. Skutki są łatwe do przewidzenia: utrata elastyczności skóry, pojawienie się zmarszczek, przebarwienia i rozszerzone naczynka.

Jak wpływa to na naszą skórę? Przede wszystkim skutkuje powstawaniem wolnych rodników. To one odpowiadają za tzw. stres oksydacyjny skóry, który osłabia jej strukturę oraz obniża zdolności naprawcze i ochronne. - Pod wpływem promieni UV wolne rodniki - aktywne cząsteczki tlenu - odbierają komórkom elektrony. Komórki stają się osłabione, a nawet obumierają. Wolne rodniki uszkadzają ich kod genetyczny, powodują mutacje oraz przyczyniają się do nieprawidłowego funkcjonowania skóry, niszczą włókna kolagenowe i zmniejszają jej elastyczność - mówi dr Bliżanowska.

Kilka uwag o UV

Promienie UVA stanowią aż 95% promieniowania UV na Ziemi. Operują tak samo intensywne zimą jak i latem, przenikają przez szyby, chmury i ubrania. Dlatego tak istotne jest, aby o ochronie przeciwsłonecznej pamiętać przez cały rok, nie tylko latem, podczas urlopu. Dlatego dobierając kosmetyk przeciwsłoneczny, należy zwrócić uwagę, aby poza faktorem SPF, określającym stopień protekcji przed promieniowaniem UVB, krem zawierał też filtr UVA oznaczony faktorem IPD (PPD).

Jak dobrać właściwy kosmetyk do opalania? Zasada jest prosta: im wyższy numer filtra SPF, tym lepiej. Osoby z jasną karnacją (fototyp I, II) o skórze szczególnie wrażliwej na słońce, reagującej alergiami słonecznymi lub ze skłonnością do przebarwień, powinny wybrać filtr SPF 50+. Podobnie jeśli urlop spędzamy w miejscu o intensywnym nasłonecznieniu - w górach, nad morzem czy w tropikach. Niższe faktory (SPF 30, SPF15) są odpowiednie dla skór wrażliwych na słońce, jednak przy normalnym i umiarkowanym stopniu nasłonecznienia.

Zupełnie inaczej oznacza się protekcję przed promieniami UVA, które sieją spustoszenie nawet w głębokich warstwach skóry, przyspieszając procesy fotostarzenia. Oznacza się ją współczynnikiem SPF/UVA w wysokości od 1 do 3. Ochrona jest tym skuteczniejsza, im niższy numer podany na opakowaniu: najpełniejszą gwarantuje ,,jedynka”, ,,trójka” oznacza minimalny wymagany poziom protekcji przed UVA. Ważne, aby kosmetyki przeciwsłoneczne nakładać przed wyjściem na słońce i aplikację powtarzać co dwie godziny, zwłaszcza po wysiłku fizycznym, pływaniu i wycieraniu ręcznikiem.

Środki specjalne

Niestety stuprocentowa ochrona przed promieniowaniem UV tak naprawdę nie istnieje. Warto zatem przygotować organizm do intensywnego kontaktu ze słońcem także od wewnątrz. Z pomocą przyjdzie tu odpowiednia suplementacja, zwłaszcza preparaty o działaniu antyrodnikowym, zawierające betakaroten, likopen, polifenole, witaminę C i E. Warto też pomyśleć o modyfikacji codziennej diety i wzbogacić ją o naturalne antyutleniacze. Antyoksydanty pozwolą zneutralizować działanie wolnych rodników, które uaktywniają się pod wpływem promieni UV.

Przeciwutleniaczy można dostarczyć skórze także z zewnątrz - powierzchniowo za pomocą kosmetyków oraz bezpośrednio w głąb skóry dzięki zabiegom mezoterapii.

www.wellderm.pl

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 15:28:01, 30-05-2010 zrycla

    Opalanie niebespieczne zgadzam się a co jest bespieczne ? są różne kremy i to wspaniałe Wszystko trzeba robic z umirem to wiadome , ale u nas ostatnio słonca prawie jak na lekarstwo , wiec korzystajmy ;;;
  • 15:55:48, 30-05-2010 Scarlett

    Niestety udowodnione jest, że słońce owszem, ale z umiarem. Zwłaszcza w wieku seniora, leżakowanie na słońcu jest niebezpieczne, a więc spacery w słońcu , ale nie leżenie na nim plackiem i spalenie skóry na skwarki.
  • 21:06:57, 30-05-2010 zrycla

    Tak zgadzam się z tobą ,ale powiedz sama gdzie my mamy to słonce A jeżeli chodzi o wiek to zeczywiscie umiar ;;; Leżaczek i cień

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Poradnik-zdrowia.pl
  • Kosciol.pl
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Umierać po ludzku
  • Oferty pracy