Oddychanie ulicznym powietrzem podnosi ciśnienie krwi

Takie zagrożenia dla zdrowia występują również u osób podróżujących ruchliwymi drogami, ostrzegają uczeni z Uniwersytetu Waszyngtońskiego. Niefiltrowane powietrze pochodzące z ruchu ulicznego w godzinach szczytu znacznie podnosi ciśnienie krwi pasażerów, zarówno już w samochodzie, jak i do 24 godzin później.

Wcześniejszy eksperyment przeprowadzony w laboratorium pokazał, że ekspozycja na spaliny diesla podnosi ciśnienie krwi w kontrolowanym środowisku. Teraz jednak oceniono to w warunkach rzeczywistych poprzez wyodrębnienie skutków zanieczyszczenia powietrza związanego z ruchem drogowym.

Uczestnicy jeździli w godzinach szczytu w Seattle i monitorowano u nich równocześnie ciśnienie krwi. Przy dwóch przejazdach do samochodu wpuszczono niefiltrowane powietrze drogowe. Przy trzecim samochód został wyposażony w wysokiej jakości filtry HEPA, które blokowały 86 proc. cząstkami stałymi.

Oddychanie niefiltrowanym powietrzem powodowało wzrost netto o ponad 4,50 mm Hg w porównaniu z przejazdem, podczas którego zamontowano filtry. Wzrost ciśnienia krwi nastąpił szybko, osiągając szczyt po około godzinie od rozpoczęcia jazdy i utrzymując się na stałym poziomie przez co najmniej 24 godziny.

Wzrost ciśnienia porównywalny z efektem stosowania diety wysokosodowej

- Wiemy, że umiarkowany wzrost ciśnienia krwi na poziomie populacji wiąże się ze znacznym wzrostem ryzyka . Zwiększa się świadomość, że zanieczyszczenie powietrza przyczynia się do chorób serca. Odkrycie, że zanieczyszczenie powietrza na drogach może tak bardzo wpływać na ciśnienie krwi, jest ważnym elementem całej układanki - uważa prof. Kaufman.

Odkrycia rodzą również pytania dotyczące roli ultradrobnych cząstek. Najdrobniejsze z nich mają średnicę mniejszą niż 100 nanometrów. Zanieczyszczenia powietrza spowodowane ruchem drogowym zawierają duże stężenia tych cząstek. Jak odkryto podczas testów, niefiltrowane powietrze zawierało ich wysoki poziom, chociaż ogólny poziom zanieczyszczenia mierzony stężeniem drobnych cząstek (PM 2,5) był stosunkowo niski.

- Ultradrobne cząstki to substancja, która została najskuteczniej odfiltrowana w naszym eksperymencie - ich ilość była najwyższa na drodze i niska w przefiltrowanym środowisku. Może to oznaczać, że ultradrobne substancje mogą być szczególnie istotne dla ciśnienia krwi - uważa prof. Kaufman.