10-11-2011
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Codzienny wieczór przy lampce wina lub dwóch może oznaczać większą ilość alkoholu niż rekomendowana dla zdrowia. Można wypijać niewielkie ilości trunków, ale jednocześnie dostarczać organizmowi więcej jednostek alkoholu niż się wydaje. Warto to przeanalizować, bo skutki nadmiaru mogą powodować poważne problemy.
Wino i piwo zawierają dziś więcej jednostek alkoholu niż kilkadziesiąt lat temu. Przykładowo w 1970 roku łatwiej było oszacować, ile alkoholu się wypija. Piwo sprzedawano w półlitrowych butelkach, a kieliszek wódki stanowił równowartość jednej jednostki alkoholu. Dziś piwa są dostępne w ponad-półlitrowych butelkach, wina są mocniejsze, a kieliszki większe.
Kilkadziesiąt lat temu butelka wina mogła zawierać 10% alkoholu, a teraz taka sama butelka mieści w sobie trunek z około 13-14% objętości alkoholu. Oznacza to, że w danej ilości wina znajdują się trzy dodatkowe jednostki alkoholu.
Jedna jednostka to 8 mg czystego alkoholu, a wątroba może metabolizować tylko jedną jednostkę na godzinę. Alkohol powoduje otłuszczenie komórek wątroby, co czyni je podatnymi na uszkodzenia i powoduje ich dysfunkcje.
Rozmiary szklanek i kieliszków wzrosły od 100ml do 175ml i 250ml, co może oznaczać, że nieświadomie wypija się trzy jednostki alkoholu więcej w jednym drinku. To - w połączeniu z faktem powszechnego raczenia się alkoholem wieczorami - może skutkować brakiem świadomości co do ilości spożywanego alkoholu.
Wątroba to największy organ wewnętrzny. Wśród różnorodnych funkcji jedną jest „radzenie sobie" z wypijanym alkoholem. Jeśli pije się zbyt dużo, wątroba musi dosłownie ponieść za to karę. Jednakże sygnały świadczące o zagrożeniach mogą być słabe, ponieważ nieliczne zakończenia nerwowe wątroby nie pozwalają odczuwać silnego bólu. Jeśli ktoś regularnie pije zbyt duże ilości alkoholu, występuje niebezpieczeństwo że nie odczuje, iż wątroba ma dość. Uszkodzenia zaś mogą bardzo ciężkie, nawet śmiertelne. Z drugiej strony, wątroba ma niezwykłą zdolność do regeneracji, więc zmniejszenie ilości wypijanego alkoholu przyczyni się do poprawy jej zdrowia.
Podane powyżej informacje nie oznaczają, że trzeba zrezygnować z napojów wyskokowych. Konieczna jest jedynie ścieślejsza kontrola nad tym, co i ile się wypija.
Lekarze rekomendują, by kobiety nie przekraczały dwóch do trzech jednostek alkoholu dziennie, mężczyźni zaś - trzech do czterech.