19-05-2010
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Mężczyźni po czterdziestce sypiają gorzej, m. in. dlatego, że doświadczają spadku poziomu testosteronu - wynika z najnowszych badań.
Ilość męskiego hormonu płciowego spada o 1 do 2% każdego roku u panów, którzy skończyli trzydzieści lat. Do czterdziestki zatem poziom testosteronu znacznie się obniża, mężczyźni w tym wieku zaś doświadczają jednocześnie pogorszenia jakości snu. Naukowcy sądzą, że to jest powiązane.
Mózg osoby w średnim wieku trudniej zapada w głęboki sen, który jest przecież bardzo ważny dla regeneracji i nabrania sił do działania w kolejnym dniu. Naukowcy z Uniwersytetu w Montrealu sądzą, że na taki status quo wpływa obniżony poziom cholesterolu.
Badacze wskazują, że należy wykonać kolejne testy, ale sądzą, iż ich odkrycie może skutkować stosowaniem terapii hormonalnej u dojrzałych mężczyzn mających problemy ze snem.