Lista korzyści z rzucenia palenia

14-04-2012

Każdy moment jest dobry na rzucanie palenia. Pozbycie się nałogu polepsza samopoczucie, wygląd i pozwala uchronić się przed rożnymi dolegliwościami. Aby zwiększyć motywację do walki z nałogiem, warto uświadomić sobie związane z tym korzyści. Im bardziej konkretne dane, tym bardziej sprecyzowany cel i rozumienie zyskanego dzięki wysiłkowi dobra.

Palenie postarza i zwiększa ryzyko wielu chorób, nawet najbardziej uzależnieni od papierosów więc od czasu do czasu podejmują próby porzucenia . Różny jest skutek tych starań, jednakże powszechnie wiadomo, iż dobra motywacja to ważny element powodzenia walki z uzależnieniem. Poza wspomnianymi czynnikami, tj. chorobą i szybszym starzeniem się, istotnym może być też fakt, że obecnie nie można palić w klubach, restauracjach oraz miejscach publicznych.

Lista problemów zdrowotnych spowodowanych przez palenie jest długa, wśród nich są m. in.: nowotwory, choroby płuc, ataki serca, udary mózgu, utrata wzroku, problemy z płodnością. Im dłuższy okres niepalenia, tym większe korzyści zdrowotne - konkretne, wymierne, dlatego tak motywujące. Poniżej krótkie ich wyliczenie:

20 minut po spada tętno i ciśnienie krwi;
12 godzin po rzuceniu nałogu poziom tlenku węgla we krwi spada do normalnego stanu;
w dwa tygodnie do trzech miesięcy od ostatniego papierosa poprawie ulega krążenie i czynności płuc;
w jeden do dziewięciu miesięcy po rzuceniu palenia osłabieniu ulega i poprawia się głębokość oddechu; rzęski (drobne włoskowate struktury, które poruszają śluz z płuc) zaczynają odzyskiwać normalne funkcje i lepiej radzą sobie ze śluzem oczyszczając płuca i zmniejszając ryzyko infekcji;
rok porzuceniu palenia zwiększone ryzyko jest o połowę mniejsze niż u osób nadal palących;
pięć lat po ostatnim papierosie o połowę zmniejsza się prawdopodobieństwo , gardła, przełyku i . Ryzyko raka szyjki macicy spada do tego na poziomie notowanym u kobiet niepalących. Ryzyko udaru mózgu może spaść do tego cechującego ludzi niepalących po 2 do 5 lat od rezygnacji z nałogu;
10 lat po rzuceniu palenia ryzyko zgonu z powodu raka płuc jest o połowę mniejszej od tego, które notuje się u osoby ciągle palącej. Zmniejsza się też prawdopodobieństwo raka krtani i ;
15 lat po rzuceniu palenia ryzyko choroby wieńcowej jest takie jak u tych, którzy nigdy nie palili papierosów.

Senior.pl

Tagi: palenie papierosów, choroba wieńcowa, rak trzustki, rak szyjki macicy, rak jamy ustnej, rak pęcherza, kaszel

Zastrzeżenia odpowiedzialności

Podziel się:

Wersja do druku Dodaj link na swojej stronie Kanał RSS

Zobacz także

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się

Komentarze

07:50:57, 15-04-2012 Anna G

27 marca minelo 8 lat jak rzucilam palenie, ale na raka piersi i tak zdazylam sie zalapac, i to w tym samy roku co rzucilam papierosy. Dziwne, ale zrezygnowanie z nalogu poszlo mi bardzo latwo, w ciagu jednego dnia. Czyli da sie!
08:53:49, 15-04-2012 jasinek123

Aniu G
Witaj ja już nie kurze 10 lat
U mnie jeszcze lepiej,chorowałem na wrzody cały czas
po rzuceniu palenia nie ma śladu wrzodów!!
Też rzuciłem w ciągu jednego dnia po telefonie kuzyna z oddz. onkologi,n/b już po pogrzebie-54 lat
10:05:25, 15-04-2012 Anna G

Witaj Jasinku, czyli da sie rzucic to dranstwo i to w jednym dniu, mam sasiadke, ktora wszystkim sie chwali, ze juz 30 lat ma raka pluc, jak by bylo sie czym chwalic, a pali ponad 2 paczki dziennie i twierdzi ze nie da sie rzucic palenia. Niczego nie nauczyla ja smierc brata, ktory zmarl na raka pluc. Pozdrawiam i tak trzymac!
10:45:04, 15-04-2012 jasinek123

Aniu
Dziękuje za taką śmierć-rak płuc!
Płuca są jak włosy nie bolą,człowiek pod koniec pragnie
tlenu za wszelką cenę-i się dusi!
12:26:33, 15-04-2012 Anna G

Jasinku, wiem slyszelismy oddech tego faceta dzien i noc, po zrobieniu dwoch lub trzech krokow nie mial sil, a mimo to siostrzyczka chodzila do niego i palili razem.
No coz na glupote nikt jeszcze lekarstwa nie wynalazl!
12:44:04, 15-04-2012 Nora

Pozdrawiam wszystkich rzucających.
Rzucanie palenia nie jest wcale trudne. Wystarczy dobra motywacja.
Paliłam ponad paczkę do dwóch dziennie, mocnych papierosów.
Teraz nie czuję potrzeby zapalenia. Na razie radzę sobie dobrze bez żadnych wspomagaczy (typu: plastry, tabletki itp).
I czuję się świetnie.
Mam nadzieję, że już do nałogu nie wrócę
13:35:39, 15-04-2012 Stasienko

Cytat:
Nora
Pozdrawiam wszystkich rzucających.
Rzucanie palenia nie jest wcale trudne. Wystarczy dobra motywacja.
Paliłam ponad paczkę do dwóch dziennie, mocnych papierosów.
Teraz nie czuję potrzeby zapalenia. Na razie radzę sobie dobrze bez żadnych wspomagaczy (typu: plastry, tabletki itp).
I czuję się świetnie.
Mam nadzieję, że już do nałogu nie wrócę
Ja wróciłem
Jakiś czas temu szukałem motywacji do rzucenia palenia.
Znalazłem
Obliczyłem sobie że miesięcznie na papierosy wydaję ok 300zł.
Obliczyłem miesięczną ratę laptopa i kupiłem go spłate rozkładając na 10 rat. Wyszło mi coś ok 280zł.
Laptopa spłaciłem i pierwsze co zrobiłem to ......zajarałem
I tak popalam zastanawiając się co by tu kupić na raty
... zobacz więcej
13:45:14, 15-04-2012 Nora

Cytat:
Stasienko
Obliczyłem sobie że miesięcznie na papierosy wydaję ok 300zł.
No widzisz, Staszek, ile ja oszczędzam?!
Pomijam już fakt, że cera ładniejsza, kondycja lepsza i zapach jakiś też inny

Musisz pomyśleć o jakimś... bardziej kosztownym zakupie.
Mam na myśli motywację
14:06:36, 15-04-2012 Iza_bella

Masz rację Noro - do rzucenia palenia potrzebna jest dobra motywacja........
Ja taką miałam - dwadzieścia parę lat temu......
Chciałam pocałować moją małą córeczkę, a ta ze wstrętem odwróciła się ode mnie i powiedziała: "nie chcę żebyś mnie całowała, bo ...... śmierdzisz......"
Też rzuciłam palenie z dnia na dzień....... można? - można.......
Pozdrawiam niepalących i rzucających palenie.......
14:39:39, 15-04-2012 Malwina

Ciąża, dziecko, karmienie....ogromna motywacja i tu dla mnie nie ma dyskusji....Stasieńku..zajdź sobie i już .....
nie palę około roku..tez od jednego rzucenia...dolegliwości, które wiązałam z paleniem(żołądek, dusznosci, palenie w gardle) cofnęły się...nie cofnęłą się ochota na palenie i trwa....miałam rózne okresy palenia, niepalenia nawet 12 lat przerwy..powroty...palenie koło mnie "cały czas chodzi"....chciałąbym umiec palić "ładnie" tzn okazjonalnie, czasem, ot tak, dla fantazji, ale ja jeśli palę , palę na całego"..dużo i mocno......
ot słabostki ludzkie, żeby nie powiedziec głupoty .....
narazie trzymam się dzielnie......
... zobacz więcej

Strony : 1 2 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.