15-07-2022
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Kobiety w średnim wieku z niskim poziomem estrogenów i progesteronu częściej chrapią i mają objawy obturacyjnego bezdechu sennego.
Wiadomo, że częstość występowania obturacyjnego - w którym dochodzi do zatrzymania oddechu podczas - jest wyższa u kobiet po menopauzie. Nie sprawdzano jednak wcześniej, czy jest to wynik zmienionych poziomów hormonów płciowych.
Na Uniwersytecie w Bergen w Norwegii przeanalizowano dane kilkuset kobiet w wieku 40 - 67 lat. Panie biorące udział w badaniu wypełniły ankiety dotyczące ich zdrowia układu oddechowego, czynników zdrowotnych, stylu życia i spania. Oddały też próbki krwi do analizy hormonalnej.
Większość pań (71,2 proc.) , nieco ponad połowa zgłosiła również inne objawy bezdechu sennego. Podwojenie stężenia estronu w surowicy wiązało się z 19-procentowym zmniejszeniem prawdopodobieństwa chrapania. Podwojenie poziomu progesteronu wiązało się z 9-procentowym osłabieniem prawdopodobieństwa chrapania.
Jak uważają eksperci, dostosowanie żeńskich hormonów płciowych może być skuteczną strategią zmniejszania częstości i zachorowalności na obturacyjny bezdech senny. Potrzeba jednak dalszych badań, by potwierdzić te wyniki?
„Żeńskie hormony płciowe mają kluczowe znaczenie dla zdrowia i choroby, a zwłaszcza po menopauzie należy rozważyć gospodarkę hormonalną, by opracować całościowe strategie leczenia", piszą autorzy.
Na podstawie:
Menopauza - inaczej przekwitanie - nie jest chorobą, ale naturalnym procesem zachodzącym w kobiecym organizmie. Niestety, zmiany które wówczas zachodzą, zwiększają ryzyko wystąpienia wielu chorób. czytaj dalej »