Grejpfrut - doskonały dla zachowania zdrowia i ładnej sylwetki

23-06-2007

Nazwa grejpfruta pochodzi od angielskich słów: "fruit" - owoc i "grape" grono - ponieważ owoce są rozmieszczone na gałązkach po kilka sztuk gronami. Owoce grejpfruta zawierają 7% cukrów, 1% kwasu cytrynowego, witaminy z grupy B oraz witaminę C. W miąższu występują karoteny (głównie - lykopen) warunkujący jego zabarwienie. Występuje także gorzki związek - naryngina. Związek ten jest odpowiedzialny za lekko gorzkawy smak owocu, ale także za jego działanie wspomagające przemianę materii.

Grejpfruty to przede wszystkim prawdziwe kipiące witaminami bomby. Są nie tylko smaczne, ale przede wszystkim zdrowe. Przyspieszają przemianę materii, regulują trawienie, przeciwdziałają sklerozie i żylakom oraz delikatnie pobudzają apetyt. Jak wszystkie cytrusy i grejpfruty są bogate w witaminy i sole mineralne.

Na bazie grejpfrutów konstruuje się wiele diet, ponieważ pomagają one usuwać z organizmu tłuszcz, który kumuluje się w biodrach, nogach, pośladkach oraz zapobiega wnikaniu “nowego” tłuszczu do komórek ciała. Zaletą umieszczania w diecie grejpfrutów jest nie tylko pozytywny wpływ jego komponentów na obniżanie poziomu cholesterolu, obniżanie ciśnienia krwi, ale również wpływ na utratę masy ciała

Joanna Papiernik / Senior.pl

Zgłoś błąd lub uwagę do artykułu

Tagi: grejpfrut, greipfruty, witaminy, otyłość, odchudzanie, naryngina, cholesterol, dieta niskocholesterolowa

Przeczytaj także

Miażdżyca - cholesterol - diagnoza, objawy, leczenie, profilaktyka

Miażdżyca naczyń to przewlekła choroba prowadząca do stwardnienia tętnic. Na pojawienie się miażdżycy wpływają różne czynniki, powodowana jest nieodpowiednim sposobem odżywiania się, paleniem papierosów, otyłością, brakiem aktywności fizycznej, stresem. czytaj dalej »

Otyłość - diagnoza, objawy, leczenie, profilaktyka

Otyłość to nadmierne zmagazynowanie tkanki tłuszczowej, do którego prowadzi nadmierna podaż energii dostarczanej w pożywieniu w stosunku do zapotrzebowania organizmu. Z otyłością powiązane są różnorakie dolegliwości: cukrzyca, nadciśnienie, choroby serca, zwyrodnienia stawów. czytaj dalej »

Zastrzeżenia odpowiedzialności

Podziel się:

Wersja do druku Dodaj link na swojej stronie Kanał RSS

Zobacz także

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się

Komentarze

13:19:54, 19-07-2007 an_inna

Anielko, na opakowaniu stoi jak byk: zażyć w trakcie posiłku, popić szklanką (!) wody. A na innych: zażyć po posiłku. Przecież nie będę godzinę czekała, bo to już może być przed następnym posiłkiem
13:31:00, 19-07-2007 Nika

4050ja też wszystkie leki popijam wodą mineralną niegazowaną,bo to mój napój codzienny.Ja też miłośniczka Tombaka i w czasie posiłków nie piję nic.Jem duzo warzyw,więc mam zawsze coś "mokrego".
A propos zestawów-leki +jedzonko dodam jeszcze kilka porad-przed lub po zażyciu leków na obniżanie ciśnienia nie jedz jajek,bo zwiekszają dzialanie leku.Herbatą nie popijaj leków zawierających żelazo.Szczaw,buraki,rabarbar i szpinak obniżają wartość leków na osteoporozę.Mleka i jego przetworów nie łacz z antybiotykami i tabletkami przeciwbólowymi.Nie opalaj się jesli pijesz regularnie dziurawiec lub bierzesz antybiotyki-moze wystapic uczulenie.
... zobacz więcej
14:17:53, 19-07-2007 Anielka

Oj Aniu jak pisze,że popic to popijam,ale z zasady nie popijam jedzonka,a leki jak trzeba to oczywiście tak,nawet jak trzeba brać w czasie jedzonkaMa szczęście jeden mam taki na serducho,który muszę popić niewielka ilością wody w czasie jedzenia,no i drugi na krążenie w nózkach ,niestety całą szklańka wody w czasie jedzonka.Ale ,trudno zawsze są wyjatki od reguły.Pozdrawiam i zdrówka zycze. 4053
13:10:01, 20-07-2007 Bianka

A ja sobie poczytuję książki pani Ciesielskiej, z których wynika, że w naszym wieku (choć młodym, rzecz jasna nie należy jeść niczego surowego, kwaśnego ani zimnego. Powiem, że od pół roku stosuję się do jej wskazówek (choć nie za bardzo rygorystycznie) i zauważyłam pewną poprawę zdrowia.
13:43:28, 20-07-2007 Dzidka

To nie dla mnie.Chyba bym nie wytrzymała bez owoców.
Wczoraj np.przeczytałam,że lody są zdrowe.Nie tuczą, bo organizm,żeby się ogrzać, spala swoje zasoby tłuszczowe.W okresie lata zjadam porcję lodów/wcale niemałą/ każdego dnia i ani nie chudnę, ani nie tyję, wszystko w normie.
Motylem jestem:
14:41:04, 20-07-2007 Bianka

Każdemu co innego pomaga albo szkodzi. Ja też jem owoce, bo bardzo je lubię, chociaż już w zdecydowanie mniejszych ilościach. A lody zdrowe nie są na pewno, żołądek nie lubi w ogóle zimnego, a tym bardziej aż tak zimnego jedzenia.
Jeśli chodzi o tycie, to najlepszym antidotum jest po prostu ruch, jak najwięcej ruchu
14:57:23, 20-07-2007 iwo1111

Może i nie są zdrowe, ale za to.... jakie smaczne
15:09:36, 20-07-2007 Bianka

Czasami pozwalam sobie na lody... Ale juz tylko na malutkie
15:31:49, 20-07-2007 Alsko

na tym forum można się utuczyć jak hipcio!
Kuszą a to owocami, a to tym i tamtym, a teraz jeszcze lody dodały!
Litości nie macie za grosz Zwiewam stąd
15:56:14, 20-07-2007 an_inna

Bianko, popieram panią Ciesielską (jaką książkę napisała?) - surówki zdecydowanie mi szkodzą. No może trochę ogórka, pomidorka, bardzo dokładnie pogryzionego (uff). Ale zimne? Zanim dojdzie do żołądka, to się przecież ogrzeje? Owoców tylko trochę - nie przepadam. Lody nie są zdrowe, bo tuczące, drogie koleżanki a taaakie dobre. Wiadomo, wszystko co dobre to grzech, albo się od tego tyje

Strony : 1 2 3 4 nastepna »

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.