Fosforany w żywności: dlaczego powinniśmy ich unikać?

Wędliny ulepszane fosforanami

Wysoko przetworzona żywność szereg substancji z oznaczeniem „E” to niestety częsty punkt w jadłospisie wielu osób, w tym również i dzieci. Fosforany to w ostatnich czasach nierzadki dodatek oferowanych na rynku produktów. Wykorzystywane są one w roli stabilizatorów, regulatorów kwasowości, emulgatorów, a także przeciwutleniaczy. Odpowiadają nie tylko za wydłużenie terminu przydatności do spożycia, ale również za wiązanie wody podczas obróbki termicznej, dzięki czemu znacznie zwiększają wagę ostateczną produktów. Szczególnie często spotkać je można więc w składzie wyrobów mięsnych. To za ich sprawą szynki i schaby wydają się być bardziej kruche i soczyste, a ich kolor zachęca smakowitą, różową barwą. Nie bez znaczenia pozostaje więc fakt, jak duża porcja mięsa wykorzystana została do produkcji wędlin. Przykładowo w dobrej jakości szynkach, pozbawionych sztucznych dodatków, do wytworzenia 1 kg gotowego produktu wykorzystuje się nie mniej niż 1,05 kg mięsa.

Zdrowiej bez fosforanów

Ulepszone sztucznymi konserwantami i przeciwutleniaczami wyroby wędliniarskie nie do końca oddają faktyczną jakość produktu. Niestety nienaturalny kolor i soczystość to nie tylko wygląd, ale i . Nadmierne spożywanie fosforanów, których nie brakuje w wysoko przetworzonej żywności, nie pozostaje obojętne dla kondycji naszego organizmu. Rozregulowanie gospodarki mineralnej i hormonalnej szybko odczuć możemy w postaci ogólnego zmęczenia i spadku formy. Długotrwałe skutki to natomiast otyłość, , problemy układu krążeniowego, osteoporoza, a nawet nowotwory układu pokarmowego. W przypadku dzieci nadmiar fosforanów w organizmie objawiać się może zwiększoną nadpobudliwością i trudnościami z koncentracją.

ZM Nove