11-02-2010
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Porą roku, która zazwyczaj najbardziej się dłuży jest zima, a najtrudniejsze do przetrwania są jej ostatnie tygodnie. Organizm zmęczony mało ruchliwym trybem życia, niedoborem światła słonecznego i chłodem, w krótkim czasie jest zmuszony dostosować się do nowego (wiosennego) rytmu. Proces adaptacji w nowych warunkach trwa około miesiąca. Często jednak towarzyszą mu nieprzyjemne objawy tzw. przesilenia wiosennego, takie jak: osłabienie i senność, bóle głowy, trudności z koncentracją, chwiejne nastroje, rozdrażnienie czy poczucie rozbicia i rezygnacji.
Zimowo-wiosenne przesilenie to szereg drastycznych zmian w naszym środowisku. Wzrasta temperatura, dzień ulega wydłużeniu wraz ze wzrostem nasłonecznienia, następuje zmiana czasu narzucająca zmianę rytmu dobowego, a ponadto zachodzą częste zmiany pogodowe, które wzmagają dolegliwości meteopatyczne.
Za zmianami w przyrodzie podąża również organizm, który przestawia się z zimowego biegu na rytm wiosenno-letni. Podczas procesu wiosennej przemiany zmienia się sposób funkcjonowania całego organizmu – zwiększa się częstotliwość oddychania oraz wzrasta poziom hormonów, które wpływają na samopoczucie i nastrój. Zmiany zachodzą również w układzie krążenia, trawiennym, immunologicznym i nerwowym. Proces przystosowania do nowych warunków trwa zwykle około miesiąca, a przyzwyczajony do zimowej aury organizm nie najlepiej znosi przełom pór roku.
Owocem jest odczuwanie nieprzyjemnych skutków ubocznych wiosennego przesilenia, wśród których najczęstsze to:
- rozdrażnienie i niepokój,
- przygnębienie i poczucie rezygnacji,
- złe samopoczucie psychiczne,
- senność,
- osłabienie i zmęczenie organizmu,
- bóle głowy,
- spadek odporności,
- trudności z koncentracją,
- chwiejne nastroje.
Objawy te potrafią skutecznie zakłócić codzienne funkcjonowanie, a towarzyszące im poczucie rozbicia i apatii utrudnia korzystanie z pierwszych, wiosennych dni. Dlatego, aby zneutralizować odczuwanie negatywnych skutków przesilenia, warto skorzystać z prostych i sprawdzonych metod, które nie tylko złagodzą nieprzyjemne efekty przedwiośnia, ale i wpłyną na poprawę samopoczucia.
Oto kilka rad:
- Najważniejszy jest ośmiogodzinny nocny odpoczynek, który znakomicie zregeneruje organizm i wpłynie na lepsze samopoczucie w ciągu dnia. Aby dobrze zasypiać, należy unikać picia przed snem napojów pobudzających np. mocnej herbaty lub kawy oraz jeść lekką kolację i wietrzyć pomieszczenie, w którym śpimy. Jeśli mimo stosowania tych środków pojawiają się problemy z zasypianiem można sięgnąć po środki o działaniu rozluźniającym i nasennym.
- Tuż po przebudzeniu warto przy otwartym oknie wykonać poranną gimnastykę, która doda energii i pozwoli dotlenić organizm po całonocnym odpoczynku.
- Bardzo ważne jest pożywne śniadanie, które dostarczy organizmowi energii do działania. Wartościowe są surowe warzywa czy kiełki, będące źródłem witamin.
- Zima nie zachęca do aktywności fizycznej, warto jednak w czasie przedwiośnia rozruszać organizm. Zwłaszcza, że wydzielane w czasie wysiłku endorfiny i serotonina wpływają na poprawę nastroju, a nawet mogą wprowadzić w stan błogości. Aktywność fizyczną trzeba jednak wprowadzać stopniowo, zaczynając od 2, 3 razy w tygodniu.
- Warto jak najwięcej korzystać z promieni słonecznych – w domu i w pracy w ciągu dnia dobrze jest odsunąć zasłony i żaluzje, żeby jak najwięcej światła dziennego wpadało do pomieszczeń.
- Przesilenie wiosenne może również osłabiać odporność na stres. Dlatego w tym okresie warto nieco zwolnić tempo w pracy i w domu. W stanach silnego stresu, niepokój czy złego samopoczucia warto wykorzystać łagodzącą napięcie moc ziół. Pomocna będzie melisa, która skutecznie niweluje napięcia i niepokoje, dziurawiec, który posiada właściwości uspokajające oraz kozłek lekarski, który łagodzi rozdrażnienie. Warto pić napar lub stosować gotowe produkty.
Stosowanie przynajmniej części zaleceń wpłynie na poprawę samopoczucia w ciągu najbliższych tygodni i pozwoli powitać wiosnę w dobrym nastroju.
agropharm.com.pl