Wiemy, kto jest winny menopauzie... Mężczyźni!

Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (Centers for Disease Control and Prevention) definiuje jako "normalne zmiany" w życiu kobiety, kiedy w wyniku zmniejszenia produkcji estrogenów i progesteronu ustępuje miesiączka. Zwykle dzieje się między 45 a 55 rokiem życia lub wcześniej w przypadku poddania się określonym terapiom farmakologicznym i innemu leczeniu.

Jakkolwiek Centrum informuje, że klimakterium to normalne zmiany, Rama Singh, profesor genetyki i ewolucji populacyjnej na McMaster University Kanadzie, twierdzi, że to fakt, iż mężczyźni wolą młodsze kobiety, mógł wpłynąć na powstanie zmian menopauzalnych niszczących zdolności reprodukcyjne. Badania prof. Singha miały na celu udowodnienie, że relacje między ludźmi mogą być jedną z przyczyn menopauzy.

Prof. Singh użył modelu obliczeniowego i symulacji komputerowej, aby przedstawić, na ile fakt, że , wpływa na zanik płodności u starszych przedstawicielek płci żeńskiej.

Wyniki testów wykazały, że 30 tysięcy lat temu niektóre kobiety mogły nie doświadczać klimakterium, obecnie zaś 100 proc. pań w określonym wieku wchodzi w ten okres. Z tego względu menopauza jest uważana ewolucyjne zjawisko potrzebne do przetrwania gatunku. Wygrał wariant, w którym to kobiety tracą płodność, a nie mężczyźni.

Teraz zespół badawczy zamierza sprawdzić, czy istnieje sposób opóźnienia menopauzy. Obecnie bowiem wiele kobiet na późniejszy okres. Dziś powszechnym zjawiskiem jest pierwsza ciąża u pań po trzydziestce, a nawet u kobiet o dekadę starszych.

Wyniki badań opublikowano w PLOS Computational Biology.