31-07-2023
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Geny sprzyjające otyłości sprawiają, że ludzie czują się bardziej głodni i tracą kontrolę nad jedzeniem, jednak przestrzeganie pewnych ograniczeń dietetycznych może być tu dobrą strategią.
Osoby z wyższym genetycznym ryzykiem mogą zmniejszyć skutki nadmiernego głodu i niekontrolowanego jedzenia nawet o połowę poprzez ograniczenia żywieniowe.
- W czasach, gdy nagminnie reklamuje się nam wysokokaloryczne produkty spożywcze, wiedza o tym, w jaki sposób geny wpływają na BMI, jest ważniejsza niż kiedykolwiek wcześniej. Wiadomo już, że geny wpływają m. in. na uczucie i emocjonalne jedzenie, ale teraz przetestowano wpływ dwóch rodzajów ograniczeń dietetycznych - sztywnych i elastycznych - na skutki tych zachowań. Obydwa sposoby wpłynęły na poprawę BMI u osób genetycznie zagrożonych - mówi psycholog Shahina Begum z Uniwersytetu w Exeter.
Geny powiązane z otyłością sprzyjają nadmiernemu , a nawet jedną czwartą tego efektu można wytłumaczyć wzrostem głodu i niekontrolowanym (w tym emocjonalnym) jedzeniem. Dotychczas zidentyfikowano 900 genów, które mają związek z BMI, a testy pokazały, że wpływają one na uczucie głodu i utratę kontroli nad wielkością i jakością posiłków.
Okazało się, że osoby, które miały wysoki poziom ograniczeń dietetycznych, zmniejszyły te efekty dzięki określonym strategiom. Elastyczne podejście to takie, jak bycie świadomym tego, co się je i celowe serwowanie mniejszych porcji. Strategie sztywne obejmują np. liczenie kalorii. Obydwie taktyki pozwoliły na zmniejszenie BMI, pomimo genetycznego ryzyka otyłości.
Na podstawie:
Otyłość to nadmierne zmagazynowanie tkanki tłuszczowej, do którego prowadzi nadmierna podaż energii dostarczanej w pożywieniu w stosunku do zapotrzebowania organizmu. Z otyłością powiązane są różnorakie dolegliwości: cukrzyca, nadciśnienie, choroby serca, zwyrodnienia stawów. czytaj dalej »