21-05-2006
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Czy stopień religijności człowieka może być lekarstwem nie tylko dla duszy, ale i dla ciała? Problem ten stał się ostatnio przedmiotem badań amerykańskich naukowców, którzy postanowili sprawdzić, czy religia i duchowość może mieć wpływ na ciśnienie krwi.
Badania przeprowadzono na grupie ponad 5000 Afroamerykanów, u których jak mówi autorka przedsięwzięcia - Sharon Wyatt z University of Mississippi Medical Center in Jackson, problemy zdrowotne związane z układem sercowo-naczyniowym są niezwykle rozpowszechnione, a nadciśnienie jest głównym czynnikiem ryzyka powstawania chorób serca. "Nasze odkrycia ukazują, że połączenie religijności i duchowości, czyli bycie członkiem kościoła i uczestniczenie w modlitwie może uchronić osoby wystawione na działanie stresu, a ponadto oddalić szereg niebezpieczeństw, jakie niesie ze sobą nadciśnienie."- oznajmia Sharon Wyatt.
Skutki wpływu religii i duchowości sprawdzono na 5302 ochotnikach, których przebadano za pomocą ankiety. Dotyczyła ona między innymi zorganizowanej działalności religijnej(kościół, oglądanie telewizji religijnej), niezorganizowanej aktywności (np. samodzielna modlitwa w domu, medytacja), umiejętności wykorzystania swojej wiary w sytuacjach stresowych oraz codziennego doświadczania religii (interakcja z Bogiem). Dodatkowo istotną rolę odegrały takie elementy jak np. historia zdrowia rodziny, status społeczny, aktywność fizyczna i dostęp do opieki medycznej. Do zbudowanych modeli statystycznych dodano też szereg takich zmiennych jak: wiek, status społeczno-ekonomiczny, poziom depresji i stresu, poziom kortyzolu.
Wyniki okazały się nad wyraz ciekawe. Kobiety o niższej pozycji społeczno ekonomicznej i z niższym poziomem kortyzolu, starzejąc się wykazują większą aktywność religijną. Wyższy poziom zaangażowania w religię związany był także z wyższym wskaźnikiem BMI (body mass index). W przeciwieństwie do założonej hipotezy było bardziej prawdopodobne żeby u ludzi aktywniej uczestniczących w życiu religijnym odnotować też wyższe ciśnienie. Jednak okazało się, iż u ludzi uczestniczących w życiu religijnym stwierdza się znacząco niższe ciśnienie rozkurczowe w niekontrolowanym modelu i niższe ciśnienie skurczowe w modelu podlegającym kontroli.
Nadciśnienie tętnicze, czyli hipertensja to jedna z najczęściej występujących przewlekłych dolegliwości układu krwionośnego. Niestety, jest to również schorzenie groźne i jeśli nie jest leczone, może prowadzić do poważnych problemów ze zdrowiem, a nawet do śmierci. czytaj dalej »