28-08-2023
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Zaburzenie mikroflory jelitowej, znane jako dysbioza jelitowa, może mieć niekorzystny wpływ na ciśnienie krwi. Pomocny może być tu post przerywany.
Testy pokazały, że przeszczepienie dysbiotycznej mikroflory jelitowej od zwierzęcia z nadciśnieniem do zwierzęcia o prawidłowym ciśnieniu skutkuje u tego drugiego.
- Okazuje się, że dysbioza jelit jest nie tylko konsekwencją nadciśnienia, ale ma wpływ na jego wywoływanie - mówi dr David J. Durgan. - Teraz sprawdziliśmy, czy da się manipulować dysbiotyczną mikroflorą, aby zapobiegać lub łagodzić nadciśnienie Po drugie, postanowiliśmy sprawdzić, w jaki sposób drobnoustroje jelitowe wpływają na ciśnienie krwi zwierzęcia - dodaje.
W ramach testów jedna grupa szczurów z nadciśnieniem była karmiona co drugi dzień, druga zaś miała nieograniczony dostęp do pożywienia. Po dziewięciu tygodniach odkryto, że poszczące co drugi dzień gryzonie miały znacznie obniżone ciśnienie krwi w porównaniu z tymi, które otrzymywały jedzenie bez przerwy.
Co więcej, okazało się, że przeszczepienie mikrobioty szczurów poddanych postowi oznaczało obniżenie ciśnienia u zwierząt, które tę mikrobiotę otrzymały.
Skąd taki efekt? gryzoni, którym ograniczono jedzenie, wywoływał zmiany w produktach metabolizmu kwasów żółciowych, co miało wpływ na regulację ciśnienia krwi.
Normalnie karmione zwierzęta miały niższy poziom kwasów żółciowych niż zwierzęta z prawidłowym ciśnieniem. Gryzonie z nadciśnieniem, u których zastosowano przerywany harmonogram karmienia, miały więcej kwasów żółciowych niż te ze swobodnym dostępem do pożywienia.
Jak widać, może być korzystny dla zmniejszenia nadciśnienia dzięki zmianie składu mikroflory jelitowej. Dysbioza jelitowa z kolei przyczynia się do nadciśnienia poprzez zmianę sygnalizacji kwasów żółciowych.
Na podstawie:
Nadciśnienie tętnicze, czyli hipertensja to jedna z najczęściej występujących przewlekłych dolegliwości układu krwionośnego. Niestety, jest to również schorzenie groźne i jeśli nie jest leczone, może prowadzić do poważnych problemów ze zdrowiem, a nawet do śmierci. czytaj dalej »