Poczucie humoru pomaga żyć dłużej

Naukowcy wykazali, że nie tylko polecany jest długi i głośny śmiech, ale okazuje się, że dobre poczucie humoru jest potrzebne do wydłużenia sobie życia.

Uczeni z Norweskiego Uniwersytetu Nauki i Technologii przeanalizowali dane ponad 50.000 osób. Badania z uczestnikami wykonano dwukrotnie w siedmioletnim odstępie.

Każdorazowo brano próbkę krwi, analizowano historię chorobową pacjenta oraz szacowano poziom poczucia humoru danego uczestnika. To ostatnie obywało się na podstawie trzech pytań, które wskazywały u konkretnej osoby jej postrzeganie samej siebie w odniesieniu do poczucia humoru. W ten sposób dowiadywano się, jak partycypanci percypowali swoje odczucia co do komizmu określonych sytuacji, bądź jego braku.

Poczucie humoru nie oznacza śmiechu przez cały czas, może być nawet niewidoczne na zewnątrz. - Błysk w oku jest tu wystarczający - mówi profesor Sven Svebak, jeden z autorów badania.

Wyniki badania wykazały, że uczestnicy, którzy zyskali najwięcej punktów na skali wesołości, mieli dwukrotnie większe prawdopodobieństwo przeżycia siedmiu lat (okresu od pierwszego do drugiego etapu badania) niż ci z najniższymi wynikami.

Wspomniane ustalenia nie dotyczą jedynie szczęśliwych, beztroskich ludzi. Naukowcy chcieli wykazać, że korzyści z poczucia humoru zyskują nie tylko ci, którzy mają pozytywne perspektywy na życie. Podzielono uczestników ludzi na dwie grupy - jedna, składała się z osób, które były chore i miały tego świadomość, do drugiej należeli ludzie zdrowi. Okazało się, że w tych samych proporcjach zwiększa się długość życia w obu grupach wśród uczestników z największym poczuciem humoru, niezależnie od opinii na temat swojego stanu zdrowia.