06-10-2011
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Nowe badania wskazują, że palacze mają istotnie większe ryzyko udaru mózgu i doświadczają go w znacznie młodszym wieku niż inni.
Naukowcy z Uniwersytetu w Ottawie w Kanadzie przeanalizowali dane 982 pacjentów po udarze mózgu, z których 264 było palaczami papierosów. Średni wiek pacjentów palących wynosił 58 lat, zaś niepalących - 67 lat. Palenie powoduje zgrubienie i zesztywnienie tętnic (zmiany miażdżycowe) i powoduje zwiększenie prawdopodobieństwa tworzenia się skrzepów, które mogą prowadzić do udaru mózgu.
U palaczy nie tylko zanotowano dwukrotnie wyższe ryzyko udaru, ale i wyższe prawdopodobieństwo powikłań lub kolejnego udaru w późniejszym czasie. Palenie jest związane zarówno z wyższym prawdopodobieństwem niedokrwiennego udaru mózgu (który powoduje silne zwężenie lub zamknięcie światła naczyń doprowadzających krew do określonego obszaru mózgu), jak również udaru krwotocznego (wywołanego pęknięciem naczynia i wylewem krwi do mózgu.
Jakkolwiek udar krwotoczny stanowi jedynie 15% przypadków wszystkich udarów, jest bardzo niebezpieczny, ponieważ może spowodować wzrost ciśnienia wewnątrz czaszki, w wyniku czego może nastąpić uszkodzenie mózgu, a nawet śmierć.
Uczeni mają jednak i dobre informacje - rzucenie palenia szybko powoduje obniżenie wysokiego ryzyka udaru. Już po 2,5 roku od porzucenia nałogu prawdopodobieństwo udaru jest takie, jak w przypadku ludzi nie palących.