Nie uda się „utopić smutków w alkoholu”

Japońscy naukowcy z Uniwersytetu w Tokio razili laboratoryjne szczury prądem, a następnie wkładali je do klatek. Po kilku dniach zwierzęta były przestraszone, gdy tylko otwierano drzwiczki. Niektórym gryzoniom podawano wtedy alkohol, innym placebo. Przerażenie u zwierząt, które spożywały etanol, było silniejsze i trwało dłużej.

„Jeśli przenieść wyniki badań na ludzi, wychodzi na to, że wspomnienia, których chcemy się pozbyć przy pomocy alkoholu, pozostają silne właśnie z powodu napojów wyskokowych. Etanol sprawia, że stajemy się weselsi, ale to krótkotrwałe działanie, następnego dnia przykre wspomnienia wracają ze zwiększoną siła”, głosi badanie.

„Aby zapomnieć o czymś nieprzyjemnym, trzeba przesłonić to miłym wspomnieniem i zrezygnować z alkoholu”, radzi profesor Matsuki.