Mężatki piją więcej

Jak wynika z badań uczonych z University of Cincinnati, i mogą mieć różne skutki dla mężczyzn i kobiet w zakresie częstotliwości sięgania po alkohol. Pozostawanie w związku sprawia, że mężczyźni raczej powstrzymują się od nadmiernego sięgania po alkohol, zaś rozwód „skłania" ich do częstszego „zaglądania do kieliszka".

Jeśli chodzi o kobiety, okazuje się, że jakkolwiek piją mniej niż mężczyźni, różnica ta ulega zmniejszeniu w ostatnich latach. Badanie wykazało też, że dojrzałe kobiety w związkach są bardziej narażone na przesadne raczenie się .

Uczeni przeanalizowali dane z ankiet przeprowadzanych w latach 1993 - 2004. W badaniach wzięło udział nieco ponad 5300 osób (którzy w roku 1993 byli wieku 53 - 54 lata) Ponadto, bezpośrednio wywiad przeprowadzono ze 130 osobami.

Wyniki wskazują, że kobiety niezamężne i rozwiedzione faktycznie piją mniej niż ich koleżanki pozostające w małżeństwie. Jeśli chodzi o mężczyzn, niedawno rozwiedzeni pijają więcej alkoholu niż panowie w związku małżeńskim. Mężatki wypijały średnio dziewięć drinków miesięcznie, podczas gdy singielki - 6,5. W przypadku mężczyzn liczby te wyniosły odpowiednio 19,2 i 21,5, Dla tych, którzy rozwiedli się w badanym okresie, średnia miesięczna liczba spożywanych napojów alkoholowych wyniosła 10 dla kobiet i 26 dla mężczyzn.

Skąd taka zależność? Uczeni sądzą, że nierzadko kobiety piją więcej dotrzymując towarzystwa swoim mężom. Panie relacjonowały, że kiedy się rozwiodły, traciły kompanów zachęcających je do picia.

Mężczyźni często sięgają po alkohol, gdy doświadczają sytuacji stresujących, kobiety w takich przypadkach zwykle zwracają do członków rodziny lub objadają się. Jest również możliwe, że samotni mężczyźni chętniej spędzają czas z kolegami, a takie spotkania w naszej kulturze zazwyczaj wiążą się z piciem alkoholu.