17-03-2012
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Osoby, którzy nie mogą spokojnym snem, wykazują inne reakcje na stres niż ci, którzy mają okazję porządnie się wyspać. Zwiększone odczuwanie stresu podwyższa ryzyko rozmaitych chorób.
Jak wskazują uczeni, powoduje błędne koło. Osoby zestresowane źle sypiają. Brak dostatecznego snu przyczynia się do zwiększenia poziomu stresu. Następnie zaś, z powodu nie dość wydajnego odpoczynku, organizm inaczej reaguje na rozmaite bodźce zwiększając ryzyko fizycznych i psychicznych problemów zdrowotnych.
Naukowcy z University of Rochester Medical Center w USA zaprosili do badań 83 osób w średni wieku 61 lat. Każdego uczestnika poproszono o określenie jakości swojego snu, poziomu , poczucia samotności i o informacje na temat stosowania leków. Jedna trzecia uczestników badania deklarowała problemy ze snem, ale jednocześnie wszyscy cieszyli się dobrym zdrowiem fizycznym. Na początku badania u uczestników sprawdzono poziomu białka IL-6, a także poddano ich testom werbalnym i badaniom sprawdzającym pamięć. Przygotowano też zestaw pytań, który miał być stresorem przed powtórzeniem badań krwi.
Pierwsze badanie nie wykazało istotnej różnicy w poziomie IL-6 między tymi, którzy doświadczali problemów ze snem a osobami efektywnie wypoczywającymi. Obie grupy podobnie wypadły wówczas na badaniach, co sugerowało, że kiepski sen może nie mieć wpływu na umiejętność radzenia sobie ze stresem. W późniejszym badaniu jednak u obu grup wykazano wyższe stężenie IL-6, a u tych, którzy mieli problemy ze snem, problem znacznie się nasilił.
Białko IL-6 jest produkowane przez organizm w odpowiedzi na urazy lub rany i stymuluje układ odpornościowy wspomagając produkcję pomocnych białek. Kiedy jest go jednak za dużo, może prowadzić do różnych chorób. Nadmiar substancji jest związany z otyłością, zaburzeniami psychicznymi, chorobami serca Ponadto IL-6 stymuluje proces usuwania wapnia z kości. Osoby z mają wyższy poziom IL-6.