21-02-2024
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Delikatna stymulacja dźwiękiem odtwarzana w określonych momentach głębokiego snu poprawia sen osób z łagodnymi zaburzeniami poznawczymi i ich pamięć w kolejnym dniu.
Osoby, których mózgi zareagowały najsilniej na stymulację dźwiękiem, następnego dnia cechowały lepszą pamięcią.
- Nasze odkrycia sugerują, że sen wolnofalowy lub głęboki jest realnym i potencjalnie ważnym celem terapeutycznym u osób z łagodnymi zaburzeniami poznawczymi - mówi dr Roneil Malkani, z Northwestern University Feinberg School of Medicine.
Głęboki sen ma kluczowe znaczenie dla konsolidacji pamięci. U osób z łagodnymi zaburzeniami funkcji poznawczych zaś odnotowuje się różne formy . Najbardziej widoczne zmiany obejmują skrócenie czasu pozostawania w najgłębszej fazie odpoczynku.
- Istnieje ogromna potrzeba zidentyfikowania nowych celów leczenia łagodnych i choroby Alzheimera - wskazuje dr Malkani.
Już kilka lat temu odkryto, że stymulacja dźwiękiem poprawia pamięć u osób starszych. Teraz ustalono, że istnieje znaczący związek pomiędzy poprawą głębokiego snu za pomocą dźwięku i : im większa poprawa głębokiego snu, tym lepsza reakcja pamięciowa.
Na potrzeby testów naukowcy poddali stymulacji dźwiękiem osoby z łagodnymi zaburzeniami funkcji poznawczych.
Uczestnicy spędzili jedną noc w laboratorium snu, a kolejną około tydzień później. Każdy w jedną noc miał okazję słyszeć odtwarzane dźwięki, a w drugą spał w ciszy.
Przed nocami spędzonymi w laboratorium i rankiem testowano pamięć uczestników. Następnie porównano różnicę w czasie snu wolnofalowego ze stymulacją dźwiękową i bez dźwięków, a także zmianę w wynikach testów zapamiętania par słów.
Osoby, u których po stymulacji dźwiękiem nastąpił wzrost aktywności fal wolnofalowych o 20 proc. lub więcej, następnego ranka przypomniały sobie więcej słów.
Stymulacja dźwiękiem składała się z krótkich impulsów „różowego szumu", podobnego do białego szumu (monotonnych dźwięków o określonym natężeniu i częstotliwościach), ale głębszego, podczas wolnych fal.
- W ramach leczenia można by było eksponować pacjenta na taki szum każdej nocy - uważa dr Malkani.
Na podstawie: