Dłuższe życie dzięki niewielkim zmianom

Zespół badawczy, na którego czele stał doktor Kay-Tee Khaw, przez wiele lat obserwował 20 000 kobiet i mężczyzn w wieku 45-79 lat. Okazało się, że uczestnicy, którzy pięć razy dziennie jedli warzywa i owoce, nie palili, regularnie ćwiczyli i spożywali alkohol w niewielkich ilościach żyli przeciętnie 14 lat dłużej niż pozostali.

Największe ryzyko zachorowania na choroby serca zanotowano u osób, które w ogóle nie spożywały alkoholu i nie były aktywne fizycznie. Ci, którzy mieli w zwyczaju picie niewielkiej ilości alkoholu i nie stronili od ćwiczeń, byli aż o 49% mniej narażeni na wspomniane schorzenia.

Wśród grupy, która regularnie ćwiczyła wyróżniono też osoby sporadycznie pijące alkohol i te, które w ogóle nie piją. U uczestników spożywających napoje wyskokowe sporadycznie zanotowano 30% niższe prawdopodobieństwo zachorowania na choroby serca.

Naukowcy zaznaczyli, że badania były niezależne od klasy społecznej uczestników oraz ich BMI.