Strona głównaZdrowieDiagnostyka laboratoryjna w Polsce stosowana jest zbyt rzadko

Diagnostyka laboratoryjna w Polsce stosowana jest zbyt rzadko

Diagnostyka laboratoryjna dostarcza 60-90% wszystkich informacji decydujących o postępowaniu z pacjentem. W Polsce, w wielu przypadkach objawy i symptomy zewnętrzne są jedynym wskazaniem do podjęcia terapii, a badania diagnostyczne to ostateczność wprowadzana jeśli stan pacjenta nie ulega poprawie. W ciągu ostatnich 6 lat wydatki publiczne na ochronę zdrowia wzrosły dwukrotnie, natomiast w przypadku diagnostyki laboratoryjnej wzrost był mniejszy niż 50%.
Diagnostyka laboratoryjna w Polsce stosowana jest zbyt rzadko W miarę rozwoju medycyny i stosowania coraz droższych oraz bardziej skomplikowanych procedur, coraz więcej zależy od badań laboratoryjnych, których udział mieści się w zakresie 2-5% kosztów postępowania z pacjentem. Badania amerykańskie wykazują, że najczęstszym odstępstwem od zaleceń klinicznych (51%), które wiązano z ujemnymi skutkami było niewykonywanie potrzebnej diagnostyki lub brak reakcji na wyniki wykonanych badań. Według danych NCQA (USA) w cukrzycy, naczyniowej chorobie serca, raku jelita grubego i raku sutka odstępstwa od zaleceń klinicznych dotyczących badań prewencyjnych i diagnostycznych są przyczyną 56 200 niekorzystnych zdarzeń rocznie i szacowanych 34 000 zgonów, których można było uniknąć. Skutki finansowe tych niekorzystnych zdarzeń wielokrotnie przewyższają koszty poprawnego wykonania wszystkich zalecanych procedur diagnostycznych.

- W Polsce roczny budżet szpitala na diagnostykę laboratoryjną, to miesięczny budżet apteki w tym samym szpitalu - podsumowuje prof. dr hab. Jerzy Naskalski, Prezes Kolegium Medycyny Laboratoryjnej w Polsce. - Pod presją części mediów, a przede wszystkim firm farmaceutycznych kładzie się nacisk przede wszystkim na zakup leków i terapie, które stosowane bez konsekwentnie prowadzonej diagnostyki i monitorowania efektów nie przynoszą oczekiwanych korzyści.

Renty rodzinne (ok. 5 mld PLN rocznie) wypłacane są rodzinom osób, których żywiciele zmarli przedwcześnie w wieku produkcyjnym, najczęściej w wyniku chorób cywilizacyjnych, zwykle wcześniej nie rozpoznanych. Szacuje się, że 63% pacjentów w Polsce ma nierozpoznane zaburzenia tolerancji węglowodanów - czyli nie wiedzą, że rozwija się u nich cukrzyca. Polacy nie znają właściwego ciśnienia tętniczego, stężenia cholesterolu i glukozy we krwi oraz nie dostrzegają swojej nadwagi (różnica między samooceną a pomiarem wynosi przeciętnie u kobiet 20%, a u mężczyzn aż 30%). Brak jest również powszechnego przekonania o konieczności profilaktycznych badań laboratoryjnych.

- Jedynie 10% stanu zdrowia publicznego zależy od opieki zdrowotnej, jej funkcjonowania czy też dostępności do świadczeń medycznych. - podkreśla prof. dr hab. med. Zbigniew Gaciong, WUM. - Leczenie często nie byłoby potrzebne, gdybyśmy zadbali o zdrowie wcześniej.

- W ciągu ostatnich 20 lat 5-krotnie wzrosła dodatnia odpowiedz na testy alergiczne. 70% rozpoznanych przez nas przypadków astmy dotyczyło osób, które miały diagnozę postawioną po raz pierwszy w czasie badań ECAP. Oznacza to, że bardzo wysoki odsetek naszej populacji nie przechodzi właściwej diagnostyki i astma rozwija się nierozpoznana. Badania „Epidemiologia chorób alergicznych w Polsce - ECAP" wykazały, że liczba alergii przerosła już sumę zachorowań na wszystkie choroby przewlekłe, na które cierpią osoby do 30. roku życia. - informuje prof. dr hab. med. Bolesław Samoliński Przewodniczący podzespołu ds. priorytetów MZ Prezydencji Polski w Radzie Unii Europejskiej. - Dlatego priorytetem w zakresie ochrony zdrowia w czasie Polskiej Prezydencji w UE jest prewencja i kontrola niezależnych, przewlekłych chorób układu oddechowego.

Nakłady na wyroby do diagnostyki laboratoryjnej są w Polsce 3-5 krotnie niższe, niż w krajach wysokorozwiniętych. Według danych OECD Health z 2008 roku dotyczących wydatków na zdrowie per capita, Polska wydaje 1213 USD i jest na końcu listy. Z krajów ościennych są przed nami Czechy (1781 USD), Słowacja (1738 USD) i Węgry (1437 USD). Mimo, że w Polsce wydatki na zdrowie stale wzrastają, a dynamika tego wzrostu jest w ostatnich latach jedną z najwyższych w Europie (roczny wzrost rzeczywistych wydatków na zdrowie per capita wynosi 7,5%), to na diagnostykę laboratoryjną w Polsce w 2009 roku wydatkowano per capita tylko 6,3 EUR (podczas gdy w Unii Europejskiej te wydatki wyniosły średnio 23,4 EUR).

Tylko 1% zwiększenie udziału diagnostyki laboratoryjnej w wydatkach na zdrowie podniesie znacząco bezpieczeństwo procesów decyzyjnych:
  • diagnostyka in vitro wykrywa potencjalne schorzenia w bardzo wczesnej fazie: na poziomie komórki, a nie na poziomie organów, dzięki temu obniża koszty działań medycznych, w tym wysokich kosztów farmakologii;
  • wczesne wykrywaniu chorób podnosi sprawność społeczeństwa przy pogarszających się czynnikach demograficznych i wpływa pozytywnie na jakość życia pacjenta (krótszy czas leczenia).
- Czekamy, że decydenci dostrzegą wagę medycyny laboratoryjnej. W Polsce mamy możliwości wdrożenia kompleksowej, precyzyjnej diagnostyki, a potencjał wykonawczy jest ogromny - podsumowuje Andrzej Banaszkiewicz, Prezes Izby Producentów i Dystrybutorów Diagnostyki Laboratoryjnej.

Zobacz także

 

 

 

Skomentuj artykuł:

Komentarze mogą dodawać wyłącznie osoby zalogowane.
Jesteś niezalogowany: zaloguj się / zarejestruj się




Komentarze

  • 14:26:33, 20-07-2011 elzbietab44

    To my pacjenci w większości przypadków wiemy,tylko jak nie zrobię sama badania prywatnie to skierowania nie dostanę.Tylko powtórzona recepta i tak od kilku lat,a jaki jest skutek leczenia to lekarza nie interesuje.Jak przyniosę badanie zrobione prywatnie to ewentualnie skoryguje dawkę leku lub przepisze inny i dalej powtórka recepty.Tak wygląda diagnostyka po reformie.
    ... zobacz więcej
  • 21:09:58, 09-12-2011 Vika

    Cytat:
    To my pacjenci w większości przypadków wiemy,tylko jak nie zrobię sama badania prywatnie to skierowania nie dostanę.Tylko powtórzona recepta i tak od kilku lat,a jaki jest skutek leczenia to lekarza nie interesuje.Jak przyniosę badanie zrobione prywatnie to ewentualnie skoryguje dawkę leku lub przepisze inny i dalej powtórka recepty.Tak wygląda diagnostyka po reformie.
    Myślałam ,że tylko ja tu tak mam.. No niestety, podobnie, o każde badanie muszę prosić, brak badań kompleksowych,tylko tak "na wyrywki". A choroby nie próżnuja, nie zapobiegnie się w porę, to póżniej tylko gorzej i gorzej.
    ... zobacz więcej

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników serwisu. Senior.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Komentarze niezgodne z prawem i Regulaminem serwisu będą usuwane.

Artykuły promowane

Najnowsze w dziale

Polecane na Facebooku

Najnowsze na forum

Warto zobaczyć

  • Poradnik-zdrowia.pl
  • Kobiety.net.pl
  • Uniwersytety Trzeciego Wieku
  • Umierać po ludzku
  • Oferty pracy