Czy warto stosować dietę niskoglutenową?

Jak odkryto, dieta uboga w , a przy tym bogata w błonnik zmienia skład bakterii jelitowych i zmniejsza dolegliwości żołądkowo-jelitowe, takie jak wzdęcia, jak również wiąże się z umiarkowaną utratą masy ciała. Jednak zmiana ta nie wynika wprost ze zmniejszenia zawartości glutenu w diecie.

- Wykazaliśmy, że w porównaniu z dietą wysokoglutenową, ta niskoglutenowa i równocześnie bogata w błonnik, wywołuje zmiany w złożonym ekosystemie jelitowym, zmniejsza wydychanie wodoru i prowadzi do osłabienia wzdęć. Ponadto zaobserwowaliśmy niewielką , prawdopodobnie z powodu poprawy metabolizmu wywołanej zmienionymi funkcjami bakterii jelitowych - wyjaśnia profesor Oluf Pedersen z Uniwersytetu w Kopenhadze.

Porównano dietę niskoglutenową (2 g glutenu dziennie) z wysokoglutenową (18 g glutenu dziennie) w okresach kilkutygodniowych z podobną przerwą i ze zwykłą dietą (12 g glutenu dziennie).

Obie diety były zrównoważone pod względem liczby kalorii i składników odżywczych. Jednak skład błonnika różnił się znacznie między dietami.

Dieta o niskiej zawartości glutenu była już wcześniej zalecana dla zmniejszenia objawów żołądkowo-jelitowych u pacjentów z nieswoistymi zapaleniami jelit i zespołem jelita drażliwego, czyli zaburzeniami, które występują nawet u 20 procent ogólnej populacji zachodniej.

Jak się wydaje zatem, niektóre zdrowe osoby mogą preferować dietę o niskiej zawartości glutenu w celu zwalczania dyskomfortu jelitowego i zmniejszenia masy ciała.

- Potrzebne są dalsze długoterminowe badania przed zalecaniami dotyczącymi diety. Zwłaszcza dlatego, że uważamy, że - a nie sam brak glutenu - jest główną przyczyną zmian w mikrobiomie jelitowym i masy ciała. Produkty bezglutenowe nie muszą być zdrowym wyborem dla wszystkich. Większość bezglutenowych produktów spożywczych dostępnych obecnie na rynku jest pozbawionych błonnika pokarmowego i naturalnych składników odżywczych, więc potrzeba lepszej dostępności żywności wzbogaconej w błonnik, wysokiej jakości pod względem odżywczym. Właśnie to może być kluczowe w łagodzeniu dolegliwości żołądkowo-jelitowych, a ponadto w ułatwieniu kontroli masy ciała poprzez modyfikację mikroflory jelitowej - podsumowuje prof. Oluf Pedersen.