Czekolada chroni kobiety przed miażdżycą

Nowe dane pochodzą z dziesięcioletniego randomizowanego badania, w którym wzięło udział 1216 starszych kobiet. Naukowcy chcieli określić związek między spożyciem czekolady a zachorowaniem na miażdżycę naczyń krwionośnych (atherosclerotic vascular disease ASVD) u pań.

Miażdżyca naczyń krwionośnych to choroba, w wyniku której ściany tętnic ulegają zgrubieniu z powodu odkładania się materiałów lipidowo-cholesterolowych. Jeśli pozostaje niewykryta i nieleczona, może prowadzić do zawału serca lub udaru mózgu.

Uczeni z University of Western Australia podzielili uczestniczki na trzy grupy w oparciu o ich deklaracje co do ilości i częstotliwości jedzenia czekolady. W pierwszej znalazły się raczące się jedną porcją czekolady w tygodniu, w drugiej kobiety jedzące ją w ilości 1 do 6 porcji w tym samym okresie, w trzeciej zaś te panie, które deklarowały konsumpcję powyżej siedmiu porcji.

Następnie zbadano nagromadzenie się blaszki miażdżycowej w tętnicy szyjnej przy użyciu B-mode USG.

Ponad 47 procent badanych jadało mniej niż 1 porcję czekolady w tygodniu, prawie 36 procent - od 1 do 6 porcji tygodniowo, a niemal 17 proc konsumowało ponad 7 porcji tygodniowo.

Pod koniec badania okazało się, że na miażdżycę zachorowało 158 osób (27,3 procent) w grupie, która rzadko jada czekoladę, 90 uczestniczek (20,7 procent) w grupie, która nie wyobraża sobie tygodnia bez czekolady oraz 42 panie (20,8 procent) z grupy spożywającej czekoladę codziennie.

Uczeni wskazali, że hospitalizacja lub zgon były w okresie badania mniej powszechne wśród uczestniczek, które często jadły czekoladę. Panie chętnie sięgające po wspomniane słodkości w znacznie mniejszym stopniu były narażone na hospitalizację z powodu choroby niedokrwiennej serca lub niewydolności serca.

Wyniki badań opublikowano w listopadowym wydaniu „Archives of Internal Medicine".