10-04-2017
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Po 200 latach od rozpoznania i opisania choroby Parkinsona, nadal nie wiemy jak jej uniknąć. Jednak perspektywy są obiecujące, już niedługo mogą powstać leki, które zatrzymają postępującą chorobę.
11 kwietnia obchodzony jest Światowy Dzień .
– Leczenie w tej chwili choroby opiera się tylko i wyłącznie na leczeniu objawowym, jednak w żaden sposób nie wpływa na tempo progresji choroby. Czy leki przyjmujemy, czy nie, to tempo progresji choroby jest dokładnie takie samo, choroba zawsze postępuje – mówi dr hab. n. med. Dariusz Koziorowski.
XXI wiek został okrzyknięty rokiem neurologii. O wiemy coraz więcej. To niewątpliwie sprzyja tworzeniu coraz lepszych strategii, które w przyszłości pozwolą na znalezienie leków, które będą mogły wpływać na tempo progresji, czyli spowolniać rozwój choroby Parkinsona, a być może nawet zatrzymać jej .
– Niewątpliwie rozwój naszej wiedzy, biotechnologii, nauk medycznych powoduje to, że terapie leczenia objawowego są coraz bardziej doskonałe. Na przykład leczenie zaawansowanej postaci choroby, za pomocą technik infuzyjnych, gdzie leki podajemy za pomocą pomp, czy też tak zwanej głębokiej stymulacji mózgu, gdzie wszczepiane są elektrody do głębokich struktur mózgu i zahamowujemy nadmiernie pobudzone struktury mózgu – dodaje dr hab. n. med. Dariusz Koziorowski.
newsrm.tv
Choroba Parkinsona należy do najpoważniejszych schorzeń ośrodkowego układu nerwowego. To również jedna z najczęściej występujących i najdawniej odkrytych chorób zwyrodnieniowych układu nerwowego - wspomina się o niej już w indyjskim traktacie Aryuweda. czytaj dalej »