12-04-2006
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Naukowcy przeprowadzający badania dla USA doszli do wniosku, że cotygodniowe uczestnictwo w nabożeństwie lub inna regularna forma aktywności religijnej ma pozytywny wpływ na nasz organizm. Może przedłużyć nasze życie średnio o 2-3 lata.
Praktyki religijne to wysiłek psychiczny, który sprawia, że w naszym organizmie redukuje się poziom cholesterolu, odstresowywujemy się. – Ludzie wierzący mają świadomość, że są członkami wspólnoty, nie czują się samotni – mówi Daniel Hall, koordynator badań – ma to bardzo dobry wpływ na ich serce.
Naukowcy podeszli do tej sprawy bardzo praktycznie. Obliczyli ile pieniędzy wydają ludzie na praktyki religijne, a ile na lekarstwa. Wniosek jest taki, że wiara i uczestnictwo w praktykach religijnych ma doskonały wpływ nie tylko na nasze zdrowie psychiczne, ale jak się okazuje i na stan naszego portfela. Aktywne członkostwo we wspólnocie religijnej, nawet przy płaceniu dziesięciny, okazuje się bowiem znacznie tańsze niż koszt leków powodujących ten sam efekt.