06-08-2011
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Rozpoczął się sezon grzybowy, a wraz z nim - niestety - sezon zatruć. Główny Inspektorat Sanitarny radzi, jak postępować, byśmy zdrowo i bezpiecznie mogli delektować się darami naszych lasów.
Przede wszystkim - choć to banalne - należy zbierać wyłącznie te grzyby, co do których nie mamy żadnych wątpliwości, że są jadalne. Powinny być wyrośnięte i dobrze wykształcone, bo wtedy niemal do zera maleje ryzyko pomylenia grzyba jadalnego z trującym.
Jeśli nie mamy wielkiego doświadczenia, zbierajmy tylko grzyby rurkowe, bo wśród nich nie ma gatunków śmiertelnie trujących. Nie wierzmy również w popularne metody rozpoznawania grzybów trujących, takie jak zabarwienie cebuli podczas gotowania, ciemnienie srebrnej łyżeczki, gorzki smak - niektóre gatunki śmiertelnie trujące jak np. Amanita phalloides, Amanita verna mają przyjemny, słodkawy smak.
Grzyby należy zbierać do przewiewnych koszyków, a nie do reklamówek, w których szybko się zaparzają i psują. Ani świeżych grzybów, ani przygotowanych z nich potraw nie należy przechowywać zbyt długo.
Lepiej nie zbierać tych grzybów, które rosną przy zakładach produkcyjnych i w rowach lub na skraju lasów rosnących przy drogach o dużym natężeniu ruchu - grzyby wchłaniają ze swego otoczenia metale ciężkie i inne zanieczyszczenia.
Jeśli nie jesteśmy pewni, czy zebrane przez nas okazy są jadalne, możemy to bezpłatnie sprawdzić w Sanepidzie.
Objawami zatrucia grzybami są nudności, ból brzucha, biegunka, skurcze mięśni, podwyższona temperatura - w razie ich pojawienia się należy wywołać wymioty i jak najszybciej zgłosić się do lekarza.