Bezdech senny szczególnie niebezpieczny dla kierowców

Zespół uczonych ze szpitala uniwersyteckiego w Grenoble poprosił dwadzieścia osób z bezdechem sennym i dwudziestu uczestników wolnych od tej dolegliwości, aby wykonali serię testów w czasie jazdy po torze o długości 150 metrów, podczas tej trasy mieli unikać nagłych strumieni wody.

Badanie wykazało, że osoby z zaburzeniami snu miał wolniejszy czas reakcji podczas jazdy, dłużej zajmowało im zatrzymanie się i zanotowano u nich większe prawdopodobieństwo doprowadzenia do wypadku.

Wolniejsze reakcje osób cierpiących na bezdech oznaczały, że pół sekundy dłużej trwało w ich przypadku zatrzymanie się, gdy pojawił się strumień wody, a także sprawiły wydłużenie drogi hamowania pojazdu o 8,8 m przy prędkości 40 km na godzinę, powodując podwojenie liczby „kolizji" z wodą.

Ci sami pacjenci zostali poddani leczeniu i po trzech miesiącach powtórzono testy. Wypadli na nich znacznie lepiej.

Bezdech senny stanowi dolegliwość polegającą na tym, że mięśnie gardła podczas snu rozluźniają się blokując drogę przepływu powietrza. Bezdech trwa zwykle około 10 sekund, przez ten czas tlen nie dociera do organizmu osoby śpiącej. Takie epizody mogą się wielokrotnie powtarzać podczas snu. W wyniku dolegliwości może mieć miejsce: podwyższenie ciśnienia krwi, niewydolność serca, udar, arytmia.