07-02-2018
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Wystarczy godzinę tygodniowo poświęcić na rozmowę o osobistych sprawach chorych z demencją, by zmniejszyć u nich poziom lęku i agresji.
Człowiek to „zwierzę społeczne" i kontakt z innymi jest jedną z jego podstawowych potrzeb. Zwykła rozmowa może mieć wymiar terapeutyczny - nie tylko w przypadku ludzi doświadczających jakichś kłopotów czy zaburzeń, ale i u pacjentów ze zdiagnozowaną .
Wiele badań dowiodło, że ma bardzo niekorzystne skutki dla zdrowia - prowadzi zarówno do zaburzeń fizycznych, jak i psychicznych. Teraz uczeni z University of Exeter, londyńskiego King's College oraz Oxford Health NHS Foundation Trust odkryli, że zauważalne efekty terapuetyczne daje już cotygodniowe godzinne poświęcenie uwagi pacjentom z otępieniem.
Statystyki ujawniają, że mieszkańcy większości domów opieki moga liczyć średnio na zaledwie 120 sekund codziennej interakcji z innymi. Tymczasem, jeśli poświęca im się wiecej uwagi, można liczyć na ich poprawę samopoczucia i osłabienie rozdrażnienia.
W badaniach uwzględniono ponad 800 osób z demencją z 69 domów opieki w Londynie i Buckinghamshire. W każdym z tych ośrodków dwoje przeszkolonych opiekunów przez godzinę raz w tygodniu rozmawiało z mieszkańcami o ich zainteresowaniach i decyzjach dotyczących ich . Okazało się, że taka rozmowa w połączeniu z zaledwie godzinną interakcją społeczną poprawiła jakość życia pacjentów i zmniejszyła u nich poziom .
Badanie to pokazuje, że szkolenia mające na celu zapewnienie zindywidualizowanej opieki, aktywności i interakcji społecznych mogą mieć znaczący wpływ na dobrostan pensjonariuszy domów opieki cierpiących na demencję. Pokazuje również, że ten rodzaj dbałości o pacjentów może zmniejszyć koszty opieki, mówią autorzy.
Choroba Alzheimera jest postępującym schorzeniem neurodegeneracyjnym ośrodkowego układu nerwowego, prowadzącym do stanów otępiennych, utraty pamięci, zdolności kognitywnych czy pogorszenia się oceny sytuacji. czytaj dalej »