26-01-2006
zmień rozmiar tekstu
A+ A-
Polskie Centrum Organizacyjno – Koordynacyjne ds. Transplantacji Poltransplant wraz z miesięcznikiem „Zdrowie” rozpoczynają akcję mającą na celu uświadomienie Polakom, że przeszczepy są często jedyną szansą na zdrowie – i życie – dla osób cierpiących na choroby, w których inne metody leczenia okazały się nieskuteczne.
Polska jest krajem, w którym wykonuje się bardzo mało zabiegów transplantacji, mimo że mamy doskonałych lekarzy i odpowiednio przygotowane oddziały szpitalne. Lista osób oczekujących na przeszczep jest bardzo długa: na transplantację nerki czeka ok. 2 tys. osób, serca – 500, a na przeszczep rogówki aż 8-10 tys. pacjentów.
Z badań wynika, że większość Polaków deklaruje chęć przekazania po śmierci swoich organów dla ratowania zdrowia i życia innym. W świetle polskiego prawa każdy, kto nie zgłosił się do Centralnego Rejestru Sprzeciwów może być potencjalnym dawcą narządów, ale w praktyce lekarze nie robią nic bez zgody bliskich zmarłego. Niestety - zgody takiej na ogół nie otrzymują, mimo nauk Kościoła i papieża Jana Pawła II, który mówił, że „ofiarowanie części własnego ciała z myślą o zdrowiu i dobru drugiego człowieka jest autentycznym aktem miłości”. W kraju, w którym ok. 80% społeczeństwa deklaruje swą przynależność do Kościoła Katolickiego problem braku dawców do przeszczepów nie powinien mieć więc miejsca.
Do lutowego wydania miesięcznika „Zdrowie” dołączono „Deklarację zgody” – kartę, którą po wypełnieniu należy nosić przy sobie, aby w razie śmiertelnego wypadku lekarz mógł z czystym sumieniem pobrać narządy i wypełnić w ten sposób wolę zmarłej osoby.